Na lotnisku w Pyrzowicach szykują się zmiany, które ucieszą podróżnych. Jak zapowiedział w Radiu Katowice prezes Górnośląskiego Towarzystwa Lotniczego, Artur Tomasik, w 2026 roku w terminalu B pojawi się pierwsze urządzenie pozwalające zwiększyć limit płynów w bagażu podręcznym.
Zmiany w terminalach
Decyzja o wymianie urządzeń to efekt lipcowych ustaleń Komisji Europejskiej. Nowoczesne skanery działają już m.in. w Lublinie, Krakowie i Poznaniu. Pyrzowice mają być kolejnym portem z nową technologią.
– W terminalu A nie będziemy mieli w ogóle możliwości ich zainstalowania, bo mamy obiekt z lat 70. i kubatura nie pozwoli, aby zamontować tak dużą instalację. W związku z tym terminal A do czasu wybudowania nowego terminalu będzie funkcjonował ze starymi urządzeniami, które są dopuszczone do użytku – mówi Artur Tomasik. – W terminalu B sukcesywnie od przyszłego roku będziemy wymieniać. Jest to związane z przetargami. Jesteśmy zamawiającym sektorowym. Ogłosiliśmy przetarg i mamy już deklarację, iż w kwietniu-maju te urządzenia się pojawią. To indywidualna decyzja lotniska. Nie wyobrażam sobie, iż urządzenia kupowane do tej pory wyrzucimy tylko dlatego, iż kupimy nowe – wyjaśnił Tomasik w Radiu Katowice
Największa inwestycja w historii lotniska
Najważniejszą inwestycją w programie rozwoju infrastruktury portu na lata 2024-2032 jest budowa nowego terminalu głównego. – Chcielibyśmy wbić łopatę już na początku 2028 roku – zapowiada prezes GTL w Radiu Katowice. Artur Tomasik wskazał, iż spółka ogłosiła już przetarg na wybór projektanta inwestycji.
– Dajemy sobie dwa lata, aby wybrać projektanta i wykonać projekt. Zadaniem projektanta będzie uzyskanie pozwolenia na budowę – tłumaczy gość rozgłośni.
Prezes Górnośląskiego Towarzystwa Lotniczego podkreślił, iż będzie to skomplikowana inwestycja.
– Będziemy realizować ją na otwartym lotnisku. Już wtedy będziemy pewnie mieli ok. 8-9 milionów pasażerów. Widać, iż jest konieczność rozbudowy infrastruktury. Niewątpliwie będzie to duży projekt, największy w historii lotniska – ocenił Artur Tomasik.
Inwestycja szacowana jest w tej chwili na ok. 1 mld złotych. Prezes GTL zastrzegł jednak, iż kwota może ulec zmianie.
– Zależy to od rynku. Może to kosztować choćby ponad miliard. Mam nadzieję, iż w przeciągu najbliższych 6 miesięcy rozstrzygniemy przetarg, wybierzemy projektanta. Jesteśmy w drugiej fazie, mamy 6 dużych międzynarodowych grup architektonicznych, które ubiegają się o to zamówienie – dodaje gość rozgłośni.
– Na pewno w tym roku obsłużymy 7 milionów pasażerów. W przyszłym myślę, iż może choćby przekroczymy 8 milionów. Wzrost ruchu w Pyrzowicach jest bardzo dynamiczny – mówił Artur Tomasik zapytany w Radiu Katowice o spodziewane statystyki za 2025 i 2026 rok.
Źródło: Polskie Radio Katowice