Wielki comeback w Chełmie! Indykpol AZS Olsztyn zwycięża po pięciosetowym boju

2 godzin temu
Zdjęcie: Wielki comeback w Chełmie! Indykpol AZS Olsztyn zwycięża po pięciosetowym boju / fot. Indykpol AZS Olsztyn


Siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn pokazali ogromny charakter i wolę walki w ostatnim meczu I rundy fazy zasadniczej. Choć w wyjazdowym starciu z InPost CHKS Chełm przegrywali już 0:2, potrafili odwrócić losy spotkania i sięgnąć po zwycięstwo 3:2. Bohaterem meczu został Moritz Karlitzek, który odebrał statuetkę MVP.

Walka o rozstawienie i osłabiony skład

Po sobotnim zwycięstwie nad Asseco Resovią Rzeszów akademicy z Kortowa zapewnili sobie awans do ćwierćfinału TAURON Pucharu Polski. Stawką meczu w Chełmie było jednak końcowe miejsce po I rundzie fazy zasadniczej, a każdy zdobyty punkt mógł mieć znaczenie dla rozstawienia.

Trener Daniel Pliński musiał zmierzyć się z poważnymi problemami kadrowymi – z gry wypadli m.in. Dawid Siwczyk, Jakub Ciunajtis, Łukasz Kozub oraz Seweryn Lipiński. W wyjściowym składzie znaleźli się m.in. Moritz Karlitzek, Paweł Halaba oraz Jan Hadrava.

Trudny początek i dominacja gospodarzy

Pierwsze dwa sety należały zdecydowanie do gospodarzy. InPost CHKS Chełm imponował zagrywką oraz skutecznością w ataku, a olsztynianie mieli spore problemy w przyjęciu i kończeniu akcji. Wyniki 25:19 i 25:15 odzwierciedlały przewagę zespołu z Chełma, który był bardzo blisko zakończenia meczu w trzech setach.

Przełom w trzecim secie

Przełamanie przyszło w trzeciej partii. Choć również i tutaj gospodarze mieli swoje szanse, w tym dwie piłki meczowe, Indykpol AZS zachował zimną krew. Skuteczna gra w końcówce pozwoliła gościom wygrać 28:26 i wrócić do rywalizacji.


Karlitzek pociągnął zespół do zwycięstwa

Czwarty set to już zupełnie inny obraz gry. Walka punkt za punkt zakończyła się serią znakomitych zagrywek Moritza Karlitzka, które dały olsztynianom bezcenną przewagę. Wygrana 25:20 oznaczała tie-breaka.

Decydująca partia była popisem Indykpolu AZS. Mocny początek, świetna zagrywka i konsekwencja w grze pozwoliły gwałtownie zbudować przewagę, której zespół z Olsztyna nie oddał do końca. Zwycięstwo 15:8 przypieczętowało jeden z najbardziej efektownych comebacków w tym sezonie.


Dumna drużyna i ambitne plany

– Najważniejsze jest to, iż potrafiliśmy się podnieść i odwrócić losy spotkania. Styl, w jakim wygraliśmy, daje nam ogromną satysfakcję – podkreślał po meczu Paweł Halaba.

Indykpol AZS Olsztyn zakończył I rundę fazy zasadniczej na 4. miejscu. Po Świętach Bożego Narodzenia akademików czeka ćwierćfinał TAURON Pucharu Polski – 29 grudnia 2025 roku zmierzą się na wyjeździe z BBTS Bielsko-Biała. Do Hali Urania wrócą 4 stycznia 2026 roku, kiedy w ligowym hicie podejmą PGE GiEK Skrę Bełchatów. Wszystkie bilety na to spotkanie zostały już wyprzedane.

źródło: Materiały prasowe Indykpol AZS Olsztyn

Idź do oryginalnego materiału