Początek tygodnia przyniósł powrót do normalności dla fabryk Volkswagena zlokalizowanych w Poznaniu i Swarzędzu. Po krótkotrwałym zastoju, który miał miejsce w ubiegłym tygodniu, produkcja została bezpiecznie wznowiona. Rzecz jasna, decyzja o wstrzymaniu pracy była podyktowana przez trudności, z jakimi borykali się dostawcy firmy znajdujący się na terenach dotkniętych powodzią. Decyzję o tymczasowym zamknięciu zakładów podjęto na dwa dni – taką informację przekazała spółka Volkswagen Poznań.
Zgodnie z oficjalnym komunikatem firmy, który został przekazany Polskiej Agencji Prasowej, produkcja w zakładach poznańskim i swarzędzkim ruszyła ponownie w poniedziałek. Pracę rozpoczęto o godzinie 6 rano.
Sytuacja powodziowa, która dotknęła regiony, skąd pochodzą dostawcy firmy, spowodowała konieczność wstrzymania produkcji w czwartek i piątek ubiegłego tygodnia. Takie działanie było niezbędne ze względu na problemy logistyczne wynikające z powodzi.
W komunikacie podkreślono też, iż Volkswagen stale monitoruje sytuację i utrzymuje ścisły kontakt ze swoimi partnerami biznesowymi z terenów dotkniętych kataklizmem. Firma jest w ciągłym dialogu z dostawcami, którzy zmagają się z trudnościami spowodowanymi przez powódź.