Wiemy, iż lubi krupnik i spędzała wakacje w Łodzi. Teraz wyeliminowała Igę z turnieju

2 godzin temu

"Nigdy nie było gorzej", "To koniec", "Nie było czego zbierać", "Iga Świątek żegna się z turniejem w Wuhan" - to tylko część nagłówków, które pojawiły się po porażce Igi Świątek w turnieju w Wuhan.

Do ośmiu razu sztuka. Jasmine Paolini pokonała Igę Świątek

Najlepsza Polska tenisistka zmierzyła się w ćwierćfinale WTA 1000 w Wuhanie z Jasmine Paolini. Wynik zaskoczył choćby przeciwniczkę Świątek. Włoszka wygrała 6:1, 6:2.

Sportowe media podkreślają, iż Paolini od początku lepiej od Igi radziła sobie na korcie. Dla wielu był to duży szok, ponieważ do tej pory panie na korcie spotykały się siedem razy i za każdym razem to Polka schodziła z niego jako triumfatorka.

Ostatnio tenisistki spotkały się w Cincinnati w sierpniu, gdzie Jasmine Paolini przegrał z Igą finał turnieju WTA 1000. Po turnieju Włoszka pogratulowała raszyniance. - Grałaś świetnie, zasłużyłaś na ten tytuł. Gratulacje dla twojego zespołu - mówiła wówczas podczas ceremonii wręczenia trofeów. Mimo przegranej z ust młodej tenisistki nie schodził uśmiech.

https://tulodz.pl/lodzkie/skoki-i-piruety-w-zgierskiej-hali-lodowej-za-nami-pierwsza-edycja-zawodow-olimpijka-cup-foto/VkDR85xB7croXutJkNAi

Choć wiele osób żałowało wyeliminowania Igi z turnieju, to łodzianie mogli w tym zauważyć również pozytywny aspekt. W końcu wygrała Jasmine Paolini, która ma polskie korzenie.

Ostatecznie Amerykanka Coco Gauff pokonała Włoszkę i to ona awansowała do finału tenisowego turnieju WTA 1000 w Wuhan.

Przypomnijmy, mama Jasmine pochodzi z Łodzi, tu wciąż mieszka jej babcia, u które tenisistka spędzała wakacje. Z wywiadów, których wcześniej udzieliła, wiemy, iż jej ulubione polskie potrawy to pierogi, barszczyk, sernik oraz krupnik. Natomiast o ile chodzi o ojczysty język jej mamy, to ćwiczy go z inną tenisistką - Magdaleną Fręch. - Jestem Włoszką, ale jestem też troszeczkę polska - przyznaje.

(instagram.com/jasmine_paolin)

Idź do oryginalnego materiału