Wierni z Opola i okolic już wczoraj wieczorem, modlili się za zmarłego papieża Franciszka

3 godzin temu
Fot: Radio Doxa

W Parafii św. app. Piotra i Pawła w intencji zmarłego Ojca Świętego sprawowana była Msza święta. Po niej odbyły się nieszpory, odmawiano też różaniec, adorując Najświętszy Sakrament. W tamtejszej Parafii Ducha Świętego w Winowie, wierni podczas adoracji modlili się na różańcu.

– Był otwarty na ludzi, prosty, skromny ale bardzo głęboki – mówią uczestnicy nabożeństwa

– Przyjechałyśmy z koleżanką ze Złotnik na rowerach, po prostu trzeba było tam być – dodają dwie panie

– Papieża Franciszka zapamiętam na wieki – przekonuje Janek

– Po mszy codziennie przychodzę do domu i włączam Radio Doxa – opisuje pani Irena. Nie inaczej było wczoraj, ale takiej wiadomości, tzn. o śmierci papieża się nie spodziewałam. Nie wierzyłam, myślałam, iż źle słyszę. Mąż włączył dodatkowo telewizor, zobaczyłam pasek o śmierci Ojca Świętego i wtedy to do mnie dotarło.

– Przyszliśmy po prostu pomodlić się za zmarłego papieża – odpowiadają kolejni uczestnicy spotkania.

– Papież pokazywał nam po prostu swoja wiarę, nie bał się świadczyć – to przekonuje – dopowiada jeden z ministrantów

– Papieża Franciszka zapamiętam na wieki – przekonuje Janek, kolejny ministrant.

– Po tym jak zostałem przez niego zaliczony w poczet misjonarzy miłosierdzia, mogących odpuszczać grzechy, które do tej pory mógł odpuszczać jedynie on sam, czuję się jak syn Ojca Świętego – wprost mówi ks. Eugeniusz Ploch. (Dodajmy, iż takich misjonarzy jest na świecie tylko 1200)

Papież Franciszek miał 88 lat.

ks. Eugeniusz Ploch, uczestnicy nabożeństwa:

Autor: Sebastian Pec

Idź do oryginalnego materiału