Do spółdzielni mieszkaniowej w Ozorkowie trafiają sygnały od lokatorów, które dot. możliwości budowy wind w niektórych blokach. Nie tak dawno spółdzielcy wypowiadali się w mediach społecznościowych o 4 punktowcach w mieście, w których windy byłyby wskazane.
Michał Miłosz, prezes SM w Ozorkowie, przyznaje, iż otrzymuje wiadomości od spółdzielców, którzy byliby zainteresowani taką inwestycją.
– Wcześniej trafiały do nas informacje od lokatorów „zwykłych” bloków, którzy wyrażali zainteresowanie montażem wind. Ostatnio, podkreślam, iż nieformalnie, dowiedziałem się też o tym, iż niektórzy spółdzielcy byliby zainteresowani windami w tzw. punktowcach – usłyszeliśmy od szefa spółdzielni mieszkaniowej w Ozorkowie.
Jak się dowiedzieliśmy, w mieście są 4 punktowce – przy ulicach Nowy Rynek i Lotniczej. Punktowce, to bloki w których mieszkania skupione są wokół centralnego pionu komunikacyjnego. W takich blokach istnieje możliwość wykorzystania pionu pod działanie windy. A co z kosztami?
– Nie ma co ukrywać, iż koszt zainstalowania windy w bloku jest wysoki. To kilkaset tysięcy zł. Oczywiście lokatorzy, którzy chcieliby mieć windę w swoim bloku, muszą liczyć się z poważnym wzrostem opłat czynszowych – dodaje prezes M. Miłosz.
Do tej pory na biurko prezesa nie trafiła formalna petycja od lokatorów ws. wind. Dopóki takiego pisma nie będzie, dopóty władze spółdzielni nie robią dokładnych analiz kosztowych i technicznych.
Szef spółdzielni nie wyklucza zajęcia się sprawą wind, o ile rzeczywiście spółdzielcy będą zdecydowani w tej kwestii.
Póki co, w spółdzielni mieszkaniowej myślą o przyszłorocznej, kosztownej inwestycji – wymianie kilku tysięcy wodomierzy. Koszt, to ponad milion złotych.
Prezes spółdzielni nie wyklucza inwestycji w windy. Warunek jest jeden – większość lokatorów danego bloku musi tego chcieć…
