Już wielokrotnie opisywałem sposób na bezstresową naprawę i konserwacje rowerów po sezonie i przed kolejnym sezonem. Co prawda nie jestem miarodajnym specem od rowerów, gdyż dla mnie nie ma pojęcia koniec i początek sezonu -ja jeżdżę okrągły rok. Robię to nieprzerwanie od praktycznie 20 lat. Wcześniej byłem na etapie sezonowości i strachu przed korzystaniem z ulic, choć kartę rowerowa zdobyłem w 1970 roku. Rowerów wiele przerzuciłem a i z serwisów różnych korzystałem . Wszędzie i od lat była zasada, iż w okresie z każdą naprawą było ciężko i ceny były zawsze wyższe i tak praktycznie jest do dziś, choć powstały i takie serwisy, co na dzień dobry w swych cennikach maja ceny zaporowe i wtedy zawsze jest tam brak sezonu, gdyż nie każdy lubi być "dojony". Na szczęście na Ochocie nie mamy takich za wiele. Z Ochockich serwisów też wiele wypróbowałem i od lat wierny jestem i pozostałem przy "Achtenrower" Pruszkowska 8A. Tam w większości tanio dobrze i na czas m