Wisła Kraków na autostradzie do Ekstraklasy. „Nie ma żadnego rozluźnienia”

– Mamy solidną zaliczkę, ale wiemy, iż różne rzeczy się w piłce dzieją. Absolutnie nie ma u nas żadnego rozluźnienia – podkreśla Mariusz Jop, trener Wisły po kolejnej ligowej wygranej. Tym razem jego piłkarze pokonali Stal Mielec 3:0.

– W żadnym momencie nie polegało dyskusji, kto dominuje w tym meczu, kto jest zespołem lepszym i zasłużenie wygrał. Cieszę się bardzo, iż podczas ostatniego meczu w tym roku mogliśmy pokazać kibicom futbol. Pierwsza połowa to był koncert. Bardzo dużo sytuacji, trzy bramki i myślę, iż to się mogło podobać. Cieszę się też z tego, iż zaczęliśmy rundę wiosenną, rundę rewanżową od zwycięstwa, bo tak jak mówiłem naszym celem jest wygranie tej rundy wiosennej – analizował na gorąco Mariusz Jop, trener Wisły.

Dzięki wygranej krakowianie umocnili się na pozycji lidera i mają już 11 punktów przewagi nad trzecim miejsce.

– Cieszy średnia punktów na mecz. Po tym zwycięstwie jest to 2,33 punktu. Nie mamy dużego wpływy na to jak grają rywale, natomiast tabela układa się tak, iż przewaga urosła. To jest solidna zaliczka. Ale wiemy, iż różne rzeczy się w piłce dzieją. Absolutnie nie ma u nas żadnego rozluźnienia – zapewnia Jop.

Do końca roku Wisła zagra jeszcze dwa wyjazdowe mecze – w Pucharze Polski z Zawiszą Bydgoszcz oraz ligowy z ŁKS-em Łódź – Z dobrymi humorami możemy myśleć o przyszłości, choć przed nami jeszcze dwa trudne spotkania – zaznacza szkoleniowiec.

Michał Lop