Wisła Kraków na autostradzie do Ekstraklasy. „Zespół już przeżył swoje”

2 godzin temu

Wisła Kraków pokonała Puszczę Niepołomice 3:0 i umocniła się na pozycji lidera. – Myślę, iż zespół przeżył już swoje, ma doświadczenie – przyznaje Mariusz Jop, trener krakowian.

– Gratuluję zespołowi zwycięstwa na trudnym terenie. Można powiedzieć, iż od pierwszej minuty kontrolowaliśmy to spotkanie. Bardzo dobra pierwsza połowa, byliśmy skuteczni. Oczywiście było też kilka momentów, szczególnie w fazach przejściowych, gdzie mogliśmy lepiej rozwiązać te ataki szybkie. Natomiast cenimy to zwycięstwo. Gra tutaj w Niepołomicach nie jest łatwa dla nikogo i gratuluję jeszcze raz zespołowi – analizował na gorąco Jop.

Zapytany o to, czy założenia na drugą połowę różniły się od tych z pierwszej, szkoleniowiec wyraził klarowne stanowisko.

– Wychodząc na drugą połowę cel się nie zmienił. Chcieliśmy iść po kolejne bramki. Oczywiście Puszcza musiała trochę więcej ryzykować i szczególnie w tych fazach przejściowych mogliśmy się lepiej zachować w atakach szybkich, gdzie po przechwycie piłki tej przestrzeni było dużo. Kilka razy Puszczy dopisało szczęście albo może my byliśmy nieskuteczni, nieprecyzyjni w tych sytuacjach, bo kilka takich było. Natomiast też cieszy to, iż na zero z tyłu.

Trener zwrócił również uwagę na ogromne znaczenie defensywy całej drużyny.

– Rywale nam nie zagrażali. Poza dwoma sytuacjami i po stałych fragmentach gry, gdzie jedna taka sytuacja była w pierwszej połowie, druga w ostatniej minucie, Letkiewicz fajnie obronił. Myślę, iż dzisiaj gra defensywna całego zespołu była na dobrym poziomie.

Dziś Wisła ma już dziewięć punktów przewagi nad trzecim miejscem. Czy to nie uspokoi nadto wiślaków?

– Myślę, iż zespół przeżył już swoje, ma doświadczenie. Poza tym to jest świetna grupa ludzi bardzo świadomych i przygotowanie do meczu jest bardzo istotne. Każdy z zawodników wykonał bardzo dobrą pracę pod tym względem, bo wiedzieliśmy, iż poziom determinacji, poziom agresywności, gotowość na to, iż będzie twarda gra musi być na bardzo dobrym, co najmniej takim samym poziomie jak u rywala, bo wiemy, iż jakości mamy dużo. Natomiast zawsze te cechy wolicjonalne są bardzo istotne i szczególnie w takich spotkaniach na wyjazdach ma to duże znaczenie – podkreśla Jop.

Jan Krol

Idź do oryginalnego materiału