1 godzina temu
9 maja, na placu Litewskim w Lublinie załopotało ponad 100 niezwykłych, 6-metrowych flag. Wśród ich autorów znalazły się również mieszkanki naszego miasta.
Akcja została zrealizowana w ramach działań Europejskiej Stolicy Kultury Lublin 2029 i przypadła w czasie trwającej właśnie Polskiej Prezydencji w Radzie UE. Instalacja na placu Litewskim powstała dzięki Lokalnej Organizacji Turystycznej Metropolia Lublin, w partnerstwie ze Stowarzyszeniem Lubelskiego Obszaru Metropolitalnego i Centrum Kultury w Lublinie. Podczas cyklu warsztatów mieszkańcy Lublina i okolic stworzyli setkę oryginalnych flag, na których pokazali siebie, swoje przekonania, wizje wolności i marzenia.
– Moim marzeniem jest wolność, w każdym aspekcie tego słowa. Flaga, którą namalowałam, symbolizuje więc wolność, ale również powietrze i miłość – wyjaśnia Katarzyna Woś-Ciechomska, malarka i oligofrenopedagog, która uwielbia pracę z dziećmi i kocha spotkania z serdecznymi ludźmi. Panią Katarzynę cieszą podróże i chwile spędzone na plenerach malarskich. Świdnik jest dla niej i jej bliskich miejscem dającym wiele przestrzeni, pozwalającym rozwijać się zawodowo i być blisko przyjaciół.
Flagę zaprojektowała również Guzalia Zamaletdinova, która jako repatriantka przyjechała do Polski z Uzbekistanu, w 2017 roku, i zamieszkała w Świdniku. Najważniejsza jest dla niej rodzina. Pani Guzalia maluje obrazy, chodzi na spacery i uwielbia podróżować.
– Na moje fladze jest błękitne tło – symbol czystego powietrza. W środku znajduje się słońce, które daje ciepło. Czterolistna koniczyna oznacza szczęście, wzrost i rozwój. Bociany, które mogą na niej latać, symbolizują życie i nowy początek. To flaga, która opowiada o harmonii – w naturze i sercu – mówi G. Zamaletdinova.
Projekt został dofinansowany ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach programu dotacyjnego SYNERGIE.
aw, fot. arch. K. Woś-Ciechomskiej, G. Zamaletdinovej.
