– Udostępniłem petycję online z treścią stanowiska rodziców i z tego powstał medialny szum. Inne szkoły zaczęły się zgłaszać, a rodzice dzwonić. Ta konferencja jest wyrazem sprzeciwu wobec działań władz. Rodzice chcą, aby sprawa była komunikowana wprost. Dezinformacja, o którą jestem oskarżany, kłamstwa i wprowadzanie rodziców w błąd – to działania pana wiceprezydenta Andrzeja Stypułkowskiego – mówił radny Marcin Mieczkowski.
Na protest przybyli rodzice z transparentami nawołującymi do zmian.
– Nie zgadzamy się z decyzją władz, które chcą połączyć klasy. Jestem mamą ucznia klasy 4b ze Szkoły Podstawowej nr 4. Tam nie ma warunków do łączenia klas. Chcemy, aby klasy były mniejsze. Dzieci są psychiczn