Wodospad, piaszczyste plaże i domki na wodzie, czyli miejsce jak z bajki. Zaledwie pół godziny autostradą od Piotrkowa [ZDJĘCIA]

17 godzin temu

Rybakówka w Żerominie koło Tuszyna to restauracja obiektu rekreacyjno-wypoczynkowego „Święty Spokój”. Obiekt umożliwia swoim gościom wypoczynek nad wodą. Ośrodek znajduje się w kompleksie stawów z piaszczystymi plażami. To obiekt prywatny.

Rybakówka i kompleks „Święty Spokój” chwali się lokalnością i potrawami przyrządzanymi z ryb z własnych stawów, owoców lasów oraz hodowli miejscowych rolników. Dla gości urządzono prywatną plażę oraz prywatny parking. Do wynajęcia są także domki nad wodą.

https://trybunalski.pl/wiadomosci/lecznicze-baseny-zamek-arcybiskupow-i-bulwary-nad-warta-w-sam-raz-na-weekend-to-zaledwie-godzina-jazdy-autostrada-od-piotrkowa-zdjecia/y8PMuDG8IyHlatsgOMDy

Piaszczysty brzeg, wspaniałe kaskady

Rybakówka to wypoczynek nad spokojną wodą. Odwiedzający obiekt korzystają z plaży z leżakami i brodzikiem dla dzieci. Urządzono tam robiące wrażenie sztuczne wodospady. Między stawami można spacerować drewnianymi pomostami. Jest także przystań ze sprzętem pływającym.

Obiekt dysponuje własną restauracją i salą bankietową, co pozwala organizować w Rybakówce imprezy okolicznościowe. Właściciele organizują także dyskoteki i koncerty.

https://trybunalski.pl/wiadomosci/historia/malownicza-ruina-gotyckiego-zamku-lezy-w-powiecie-piotrkowskim-to-rodowa-siedziba-zaufanych-krola-jagielly-zdjecia/H2J03WUMdEF1VvPvRBlU

Stawy i dwór w Żerominie

Kompleks stawów w Żerominie to pozostałość po Państwowym Przedsiębiorstwie Gospodarki Rolnej Żeromin. Leżą kilka kilometrów na wschód od Tuszyna, tuż za wsią Żeromin. Zespół stawów rybnych leży w otoczeniu lasów o łącznej powierzchni ponad 100 ha.

W Żerominie przed wojną znajdował się majątek rodziny Mazarakich. Stał tu dwór, który zbudowano w pierwszej połowie XIX wieku. Ostatnim właścicielem był Aleksander Mazaraki, który dwór i liczący wtedy 900 ha majątek przejął w 1912 roku. Po II wojnie światowej majątek w Żerominie przejęła Wyższa Szkoła Gospodarstwa Wiejskiego, a później PGR.

Dwór, w którym urządzono klub rolnika, spłonął podczas wiejskiej zabawy w czasach PRL.

Idź do oryginalnego materiału