Niezła przedświąteczna awantura w lokalnych strukturach Prawa i Sprawiedliwości. W rolach głównych widzimy: posła z Powiśla Dąbrowskiego Wiesława Krajewskiego oraz byłego posła Solidarnej Polski a w tej chwili sędziego Trybunału Stanu Piotra Saka. W tle – starosta dąbrowski Lesław Wieczorek i rada powiatu. Temat? Kwestia być albo nie być oddziału położniczego i ginekologicznego w dąbrowskim szpitalu.
A adekwatnie „nie być”, bo już początkiem listopada los oddziału położniczego w stolicy Powiśla został przesądzony. Zbyt mała liczba porodów a także rosnące koszty dzierżawy pomieszczeń zdecydowały, iż Centrum Zdrowia Tuchów, które od 2015 roku świadczyło ową usługę, wycofało się z prowadzenia porodówki. W ciągu dekady CZT przeprowadził między innymi generalny remont oddziału kosztem 600 tysięcy złotych a także zakupił nowoczesny sprzęt. Czynników obiektywnych, czyli choćby ilości porodów, jednak przeskoczyć nie mógł.
– Projekt reformy szpitalnictwa Ministerstwa Zdrowia zakładał, iż ten próg ekonomiczny, przy którym w ogóle prowadzenie porodówki jest w jakikolwiek sposób niedeficytowe, to jest minimum 400 porodów na rok, ale niestety ta liczna porodów w Dąbrowie Tarnowskiej, na Powiślu zdecydowanie spada. Z uwagi właśnie na demografię i systematyczny spadek porodów na Powiślu Dąbrowskim działalność oddziału ginekologiczno-położniczego i oddziału neonatologicznego w szpitalu powiatowym w Dąbrowie Tarnowskiej będzie kontynuowana tylko do końca stycznia – przyznawał Marek Kołdras, specjalista ds. komunikacji Centrum Zdrowia Tuchów w rozmowie z „Gazetą Krakowską”.
Lokalna „Bitwa na głosy”. Zaczyna poseł
Gdy już sytuacja w Dąbrowie Tarnowskiej okazała się gorsza niż podbramkowa, na arenę postanowił wkroczyć poseł Wiesław Krajewski, który już trzecią z rzędu kadencję reprezentuje w stolicy interesy mieszkańców Ziemi Tarnowskiej, a osobliwie Powiśla Dąbrowskiego, na którym mieszka.
I wiedziony troską o przyszłość lecznicy, a nade wszystko potencjalnych pacjentek porodówki czy ginekologii, wygłosił orędzie. Wśród wyrazów zaniepokojenia, złości ubolewania oraz apeli o działanie, znalazł też winnych tego stanu rzeczy. Swoje wystąpienie poseł Krajewski nagrał 17 grudnia. Pewnie rankiem, gdy okolice szpitala w Dąbrowie Tarnowskiej spowijała jeszcze gęsta mgła. I wrzucił w media społecznościowe.
– Drodzy Mieszkańcy Powiatu Dąbrowskiego, Szanowne Panie, Mieszkanki Powiśla Dąbrowskiego. Dzisiaj otrzymałem informację od dyrektora Szpitala Powiatowego w Dąbrowie Tarnowskiej, pana Łukasza Węgrzyna, iż od 1 stycznia nie będą świadczone usługi na oddziale ginekologiczno-położniczym i porodowym dla pań, mieszkanek naszego Powiśla Dąbrowskiego. Chciałem z tego miejsca wyrazić ogromne zaniepokojenie tą sytuacją i zwracam się do władz Powiatu Dąbrowskiego, do samorządowców, aby jak najszybciej podjęli działania, aby utrzymać ciągłość usług medycznych dedykowanych dla Pań w zakresie ginekologii i położnictwa. Panie starosto, wstyd! Wstyd, żeby po 57 latach istnienia i działalności Szpitala Powiatowego w Dąbrowie Tarnowskiej, od 1968 roku, właśnie tu, gdy w tym szpitalu rodziło się wiele setek, tysięcy młodych, nowych obywateli Powiśla Dąbrowskiego, pańskie działania albo wręcz brak pańskich działań doprowadził do tego, iż od 1 stycznia kobiety z Powiatu Dąbrowskiego nie będą miały zapewnionej usługi medycznej w zakresie ginekologii, położnictwa i oddziału porodowego – stwierdził.
„Wiesiek, w co Ty grasz?! Tusk Ci kazał?” – pyta Sak
Swoim wystąpieniem Wiesław Krajewski rozsierdził do białości swojego kolegę z „Biało-Czerwonej Drużyny” Piotra Saka byłego posła Solidarnej Polski, dziś sędziego Trybunału Stanu. Niegdysiejszy bardzo bliski współpracownik ministra Zbigniewa Ziobry nie gryzł się w język. I w identycznej scenerii, czyli na tle dąbrowskiego szpitala spowitego gęstą mgłą, wytoczył nazajutrz ciężkie działa przeciw parlamentarzyście Prawa i Sprawiedliwości. Zarzucił mu bowiem jedność myśli z… Donaldem Tuskiem. I wezwał na publiczną debatę. Posła, nie premiera.
– Wiesiek, w co Ty grasz?! Tusk Ci kazał? Zamiast mówi prawdę Polakom, iż Platforma doprowadziła do zapaści służby zdrowia w całej Polsce i wszędzie zamykane są oddziały położnicze, to Ty siejesz ferment, iż Starosta Dąbrowski odpowiada za likwidację porodówki w Dąbrowie? Z czego ma dać pieniądze Lesław Wieczorek, skoro budżet powiatu i szpitala wynoszą po około 100 milionów złotych? Co, szkoły ma zlikwidować? Drogi ma pozamykać? Skoro powiedzieli Ci na ognisku harcerskim, iż trzeba zaatakować starostę z PiS-u, a nie rząd Donalda Tuska, to może staniesz ze mną do debaty i wyjaśnimy mieszkańcom, czy za likwidacją porodówki odpowiada Wiesław Wieczorek, czy Donald Tusk. Ja już załatwiłem w telewizji Starnowa.tv, iż taką debatę przeprowadzą. Wolisz gdzieś indziej, proszę bardzo. Mogę stanąć z Tobą choćby w TVN. Zamiast nakręcać aferki zastanówmy się w debacie, jak realnie pomóc ludziom, którzy oczekują nie gadulstwa a rzeczywistych działań w Dąbrowie Tarnowskiej. Ja wiem, iż ty nie staniesz. Łatwo ci nagrać film szkalujący starostę, który ledwo wiąże koniec z końcem, żeby powiat jakoś funkcjonował. A nie skonfrontować się z człowiekiem, który ma doświadczenie parlamentarne i nie pozwoli ci tak łatwo siać dezinformacji i wybielać Tuska. Jesteś mocny, powiedz tylko kiedy i gdzie – grzmiał wyraźnie poirytowany Sak.
Poseł Krajewski wyciąga rękę. Ale…
Czy to zbliżające się Boże Narodzenie i chęć pojednania, czy też świadomość, iż z całej historii wyszła niezła szopka… Trudno stwierdzić, co powodowało posłem Wiesławem Krajewskim, iż postanowił nagrać jeszcze jeden teledysk. Oczywiście, na tle spowitego mgłą szpitala. W nowym przekazie okazywał się być już dużo bardziej koncyliacyjny. A także być w pełni przekonanym o „winie Tuska” w sprawie szpitala w Dąbrowie Tarnowskiej.
– Pomimo rudnej sytuacji w służbie zdrowia, jaką zgotowała nam koalicja 13 grudnia z premierem Tuskiem na czele, uważam, iż możemy tutaj właśnie, z Powiecie Dąbrowskim, w Szpitalu Powiatowym w Dąbrowie Tarnowskiej, doprowadzić do pełnej usługi medycznej, dedykowanej dla naszych Pań. Szanowni Państwo, Panie Starosto, drodzy samorządowcy, jestem gotowy do współpracy, wyciągam do Państwa ręce, w interesie Mieszkańców Powiatu Dąbrowskiego. Mamy możliwość, pomimo tych różnych trudności, aby w szpitalu dąbrowskim oddział ginekologii, położnictwa oraz oddział porodowy powrócił. I zachęcam do rzetelnej, ciężkiej pracy dla mieszkańców Powiatu Dąbrowskiego – stwierdził.
No i taka oto deklaracja poszła w świat. Żeby jednak nie było aż tak malinowo, parlamentarzysta dodał stosowne podprowadzenie tekstowe do filmiku zamieszczonego na facebooku.
– Cieszę się, iż po moim oświadczeniu Pan Starosta zrozumiał powagę sytuacji. Panie Starosto, proszę nie tracić energii i środków na adwokatów, którym choćby nie chce się przyjechać do Dąbrowy Tarnowskiej, ale papugują moje nagrania, siedząc w tarnowskim studiu TV. Ja swoją pomoc deklaruję niezmiennie. Najważniejsze jest dobro, zdrowie i bezpieczeństwo kobiet. Proszę w końcu zająć się ratowaniem porodówki, a nie ratowaniem własnego wizerunku – zasugerował Lesławowi Wieczorkowi.
Odpowiedzi z drugiej strony na razie nie ma.






![Zderzenie osobówek i ciężarówki [FOTO]](https://swidnica24.pl/wp-content/uploads/2025/12/IMG-20251221-WA0063.jpg)


