Wojskowe mosty przejezdne. Ale nie są dla wszystkich kierowców

5 godzin temu

O tym, iż powstaną dwa wojskowe mosty w Krapkowicach, było wiadomo od kilku tygodni. Powodem było podmycie przez wezbraną Osobłogę drogi krajowej nr 45 na wysokości Żywocic. Powstał spory uskok w jezdni, w który podczas powodzi wjechał choćby nieuważny kierowca dacii. Opolski oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad uznał, iż zamiast kosztującego kilkanaście milionów złotych remontu, lepiej przeprowadzić tam kompleksową inwestycję, związaną z rozbudową DK45 za kilkadziesiąt milionów złotych. Na coś takiego trzeba jednak sporo przygotowań, a to by oznaczało, iż sporo kierowców, jadących m.in. od Kędzierzyna-Koźla, musiałoby długo korzystać z objazdu.

Dlatego z inicjatywy i przy współpracy lokalnych władz samorządowych – starostwa powiatowego i gminy – na w Krapkowicach pojawiły się dwa wojskowe mosty. To podobne konstrukcje do tych, jakie od połowy października służą mieszkańcom Głuchołaz. Tyle, iż do tych w Krapkowicach trzeba było jeszcze wybudować nowe drogi.

Mosty wojskowe Krapkowicach otwarte

Prace trwały przez ostatnie tygodnie, a finałowe działania odbywały się jeszcze w weekend. Przeprawy przeszły próby obciążeniowe, a drogowcy wykonywali m.in. oznakowanie poziome. W samych Krapkowicach powstało nowe rondo, z którego będą korzystać poruszających się nowym objazdem.

Otwarte mosty wojskowe oznaczają nową organizację ruchu w Krapkowicach – fot. gmina Krapkowice

Wojskowe mosty w Krapkowicach otwarto w okolicach południa w poniedziałek 23 grudnia, tuż przed świętami Bożego Narodzenia. Kierowcy już z nich korzystają, ale trzeba pamiętać, iż nowa trasa nie jest dla wszystkich. Drogą mogą się poruszać tylko kierowcy pojazdów o masie do 10 ton.

Jak wskazuje Maciej Sonik, starosta krapkowicki, powodem jest mostek na Młynówce w ciągu ul. Kozielskiej, przed skrzyżowaniem z ul. Sądową,

– On nie wytrzyma większego ruchu. Nie dało się go też wzmocnić, bo odcięlibyśmy budowę od przejazdu – argumentuje.

Z tego powodu cały tranzyt będzie musi dalej poruszać się objazdem. I tak będzie do czasu, aż GDDKiA Opole przeprowadzi inwestycję przy moście z uszkodzoną nawierzchnią.

***

Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania

Idź do oryginalnego materiału