Po trzytygodniowej przerwie w rozgrywkach, w ten weekend wraca Orlen Basket Liga Kobiet. W sobotę Contimax MOSiR zmierzy się w wyjazdowym meczu z drużyną Energa Toruń, w której jeszcze rok temu występowały w tej chwili nasze trzy podstawowe zawodniczki…
Bochnia odbudowuje morale
Ta przerwa była Bochni bardzo potrzebna. Przypomnijmy, iż po świetnym początku sezonu i trzech wygranych, drużyna wpadła w dołek z powodu straty kontuzjowanej Darii Dubniuk (nie zagra do końca rozgrywek) i w kolejnych dwóch spotkaniach odniosła bolesne porażki (na wyjeździe z Sosnowcem i u siebie z Bydgoszczą). Co prawda na ostatni mecz przed przerwą udało się już sprowadzić „zastępstwo” w postaci greckiej rozgrywającej Lilianny Karakasidou, ale jej wkomponowanie w zespół wymaga czasu. Na dodatek na tamto spotkanie nasz zespół wyraźnie wciąż nie zdążył się odbudować mentalnie.
Odpoczynek od grania dał także odpoczynek głowom. Zawodniczki dostały choćby parę dni wolnego, bez treningów, podczas których mogły na przykład odwiedzić rodzinne domy. W tym tygodniu wróciły już jednak do zajęć.
Tymczasem w klubie przerwę w rozgrywkach wykorzystano również do dalszej przebudowy składu. Drużynę opuściła Katarzyna Joks, a w jej miejsce zakontraktowano Sierrę Moore. Amerykanka zagra już w najbliższym meczu Contimax MOSiR. Podobnie jak pauzująca ostatnio Marta Marcinkowska, która doleczyła skręconą kostkę. Obie dodadzą drużynie sporo atutów.
Oczywiście ułożenie na nowo gry zespołu, już z Karakasidou i Moore, wymaga tygodni wspólnych treningów, ale w drużynę wraca wiara, iż beniaminek (przed sezonem skazywany na pożarcie) nie powiedział jeszcze ostatniego słowa w tym sezonie, będzie walczył, stawiał się, a kto wie, może sprawi jakąś niespodziankę.
Sobotni mecz będzie szczególny dla trzech zawodniczek reprezentujących w tej chwili barwy Bochni – Marta Marcinkowska, Martyna Walczak i nasza kapitan Jowita Ossowska w poprzednim sezonie grały właśnie dla Torunia, a latem przeszły do Miasta Soli.
Toruń na razie z bilansem 1-4
Przed swoim kolejnym sezonem w ekstraklasie Toruń całkowicie przebudował skład zespołu. Z drużyny odeszło w sumie aż 9 zawodniczek.
Nowa ekipa sezon zaczęła od serii czterech porażek, ale warto podkreślić, iż mierzyła się kolejno ze Ślęzą Wrocław, VBW Gdynia, AZS UMCS Lublin oraz Eneą AZS Politechniką Poznań – czyli zespołami należącymi do ligowej czołówki. Dopiero w piątym meczu torunianki przełamały złą passę, wygrywając z Polonią Warszawa 78:67. Dzięki temu trzytygodniową przerwę spędziły w nieco lepszych humorach.
Dotychczasowe statystyki zespołowe pokazują, iż Energa Toruń zdobywa średnio 66,2 punktu na mecz, przy 74,8 punktu traconych. Skuteczność z gry wynosi 38,2%. Najsilniejszym punktem drużyny jest Asianae Johnson, która notuje średnio 22,8 punktu i jest wyraźną liderką ofensywy. Dobrze prezentuje się także La Mama Kapinga Maweja – skuteczna pod koszem, pewna na linii rzutów wolnych. Obie zawodniczki są odpowiedzialne za znaczną część zdobyczy punktowych drużyny. Pozostałe koszykarki punktują mniej regularnie, co widać choćby po niskiej skuteczności obwodu (26,2% za trzy).
Statystyki pokazują również, iż do tej pory zespół przegrywał walkę na tablicach – w sobotę agresywna gra na deskach i szybkie przejścia do ataku mogą przynieść Bochni przewagę.
Początek meczu o godz. 18:00.
Aktualna tabela Orlen Basket Ligi Kobiet:
| 1 | AZS UMCS Lublin | 10 | 5 | 5 – 0 | +67 |
| 2 | KSSSE Enea AJP Gorzów Wielkopolski | 9 | 5 | 4 – 1 | +88 |
| 3 | Enea AZS Politechnika Poznań | 9 | 5 | 4 – 1 | +19 |
| 4 | 1KS Ślęza Wrocław | 8 | 5 | 3 – 2 | +49 |
| 5 | VBW Gdynia | 8 | 5 | 3 – 2 | +52 |
| 6 | Contimax MOSIR Bochnia | 8 | 5 | 3 – 2 | -37 |
| 7 | MB Zagłębie Sosnowiec | 7 | 5 | 2 – 3 | +56 |
| 8 | Wisła Kraków | 7 | 5 | 2 – 3 | -4 |
| 9 | Artego Bydgoszcz | 7 | 5 | 2 – 3 | -20 |
| 10 | Energa Toruń | 6 | 5 | 1 – 4 | -43 |
| 11 | SKK Polonia Warszawa | 6 | 5 | 1 – 4 | -45 |
| 12 | Isands Wichoś Jelenia Góra | 5 | 5 | 0 – 5 | -182 |
Patronem medialnym drużyny jest Bochnianin.pl.

2 godzin temu
















