Trwa inwentaryzacja obiektów ochrony zbiorowej, jednak zdecydowana większość z nich to miejsca krótkotrwałej ochrony ludności. W stolicy Dolnego Śląska wciąż nie ma schronu najwyższej kategorii, a dolnośląskie samorządy zgłosiły zaledwie 300 obiektów ochrony zbiorowej.