- W jednej chwili zostaliśmy nie tylko bez naszych rodziców, ale również bez wsparcia, na które mogliśmy liczyć z ich strony. Jesteśmy sami z wielkim bólem i strachem o przyszłość – pisze w imieniu swoim i rodzeństwa Aleksandra z Elbląga. Niedawno czworo młodych ludzi straciło w tragicznych okolicznościach ojca i matkę: mąż zabił żonę i odebrał sobie życie.