Wstawił się w sądzie za Marcinem Chmielewskim. "Teraz jego świat nie jest ograniczony do celi i prostej"

1 dzień temu
Zdjęcie: Marek Łagodziński, prezes honorowy fundacji Manufaktura Społeczna


– Przez prawie 26 lat Marcin nie decydował o tym, gdzie śpi, kiedy je, kiedy wyjdzie na spacer, kiedy zadzwoni. Inni robili to za niego. A poszedł do więzienia jako 20-letni chłopak. Więcej siedział, niż żył na wolności. Musi się przestawić, iż teraz to on decyduje o swoim losie i ponosi odpowiedzialność za swoje wybory – mówi Onetowi Marek Łagodziński z fundacji Manufaktura Społeczna. To on wstawił się w sądzie za Marcinem Chmielewskim, który został warunkowo zwolniony z więzienia. Teraz wskazuje na zagrożenia, jakie na niego czyhają.
Idź do oryginalnego materiału