Wszystkie służby skupione na zapobieganiu pryszczycy w Polsce. Rolnicy są pełni obaw

Zdjęcie: Krowy [fot. Envato Elements]

Ogniska pryszczycy na Węgrzech i Słowacji budzą coraz większe obawy u polskich rolników, a służby weterynaryjne apelują o wzmożone stosowanie zasad bioasekuracji.

Wojewódzki Inspektorat Weterynarii w Opolu kontroluje gospodarstwa przede wszystkim te, które sprowadziły cielęta ze Słowacji jeszcze przed pojawieniem się pryszczycy. Do tej pory pobrano 66 próbek, ale wszystkie wyniki są ujemne, a gospodarstwa mogą przez cały czas produkować. Bartłomiej Kulka, Wojewódzki Lekarz Weterynarii w Opolu, mówi też o kontrolach na granicy. - Nie ma kontroli aż tak wiele, natomiast my poddajemy również kontrolom i dezynfekcji wszystkie środki transportu, które przejechały przez obszary zagrożone na Węgrzech i Słowacji. Mimo, iż większość przejeżdża przez Czechy, jak na razie są dla nas krajem buforowym i tam są już na granicy dezynfekowane, my drugi raz jeszcze dezynfekujemy je u nas na granicy.W kontrole włączona została też Inspekcja Transportu Drogowego. Inspektorzy kontrolują sprawdzają trasę, dokumenty i rodzaj ładunku. - Wtedy lekarz weterynarii decyduje o ewentualnej dezynfekcji pojazdu…