– Gramy z WOŚP-em w Pustkowie Żurawskim, Wysokiej i w Kobierzycach, które w tamtym roku grały po długiej przerwie wraz z Jurkiem Owsiakiem, ale tym razem, już jako zarejestrowany główny sztab, także bardzo się z tego cieszę i jestem dumny, iż w trzech miejscach w takiej gminie, która ma 33 miejscowości, możemy spotkać się z tą wspaniałą, wieloletnią akcją, która est akcją pomagania. To najpiękniejsze, co może być – mówi Telewizji Echo24 wójt gminy Kobierzyce, Piotr Kopeć.
Impreza w gminie rozpoczyna się od 1. Biegu Przeciwko Cukrzycy, który startuje o godz. 12. – Dokładnie na Torze Wyścigów Konnych Partynice, czyli po sąsiedzku i na to serdecznie zapraszamy, a później spotykamy się o 16:00. Ja wybieram się oczywiście do każdego sztabu po kolei, wobec tego o 16:00 będę w Pustkowie Żurawskim, później o 17:00 w Wysokiej i o 18:00 w Kobierzycach. Dlaczego tutaj? Dlatego, iż tutaj będziemy mieli fajne licytacje. Mam nadzieję, iż zachęcę do tego, żeby wziąć udział w tych licytacjach, bo dwie z nich będą związane bezpośrednio z wójtem gminy Kobieszyce, czyli ze mną. Będzie to kolacja oraz wspólne wyjście na mecz koszykarskiego WKS-u Śląska Wrocław, także serdecznie zapraszam. Licytujcie, wrzucajcie jak najwięcej do puszeczek, bawmy się i pomagajmy – zachęca wójt.
Do Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy dołącza w tym roku również KPR Gminy Kobierzyce, który rozda zestawy gadżetów. – W szkole w Wysokiej będzie to koszulka z podpisami, a najwięcej rzeczy przekazaliśmy dla kobierzyckiego sztabu, bo są to aż cztery zestawy do licytacji: kalendarz z podpisami naszych zawodniczek, piłka z podpisami, podwójny zestaw kibica i wspólny trening z Superligowym zespołem, czyli coś, co nie często można gdzieś „wyhaczyć” – zdradza Marta Trzeciakiewicz z klubu.
Na czym będzie polegał taki trening?
– Ktoś, kto go wylicytuje – mamy nadzieję, iż to będzie więcej niż jedna osoba, bo wtedy zabawa na pewno będzie fajniejsza – pobawi się piłką z klejem, zobaczy, jakie jest tempo zawodniczek, które poruszają się po parkiecie, bo z pewnością z trybun ogląda się to inaczej. Mamy nadzieję, iż to będzie bardzo interesujące doświadczenie, ale na pewno zagramy w piłkę ręczną, pobiegamy kilka razy na kontrę i spróbujemy pokazać, dlaczego ta piłka ręczna jest akurat naszą ulubioną dyscypliną sportową, bo daje mnóstwo euforii i o to nam chodzi – żeby tę euforia ktoś mógł poczuć – dodaje rzeczniczka KPR-u.
W Wysokiej sportowych emocji również nie zabraknie, choć tutaj będziemy ruszać się po szachownicy. – Można przede wszystkim zagrać z arcymistrzynią. Arcymistrz to jest najwyższy tytuł na świecie i my tutaj mamy panią Monikę Krupę, moją żonę, która da symultanę, czyli rozegra 20-30 partii jednocześnie z tymi, którzy będą chcieli z nią powalczyć i spróbować wygrać. Jeden Mistrz gra z wieloma szachistami na ich szachownicach, czyli przechodzi od szachownicy do szachownicy, patrzy na nią przez przez „sekundę”, a inni przez 10 minut. W tym czasie idzie dalej – zdradza nam trener szachowy, Krzysztof Krupa.