Już w pierwszych minutach spotkania Chrobrego z Azotami głogowianie pokazali, iż są faworytem. W szóstej minucie, po trzech trafieniach z rzędu prowadzili 6:3. I choć później puławianie odrobili straty, to długo nie cieszyli się dobrym wynikiem. W bramce Chrobrego z 41% skutecznością bronił Stachera, świetnie wyglądała gra w ataku i do szatni przyjezdni schodzili z wynikiem 18:14. Drugą połowę spotkania lepiej rozpoczęli gospodarze. Przez osiem minut gry trafili aż siedem razy, przy dwóch bramkach gości i wyszli na jednobramkowe prowadzenie. W bramce Azotów świetnie spisywał się Tsintsadze i wydawało się, iż gospodarze przejęli inicjatywę. Tak było do 46. minuty, kiedy to dwie bramki dla Chrobrego rzucił Styrcz. KGHM Chrobry wyszedł na jednobramkowe prowadzenie i tego prowadzenia do końca meczu nie oddał. Azoty-Puławy – KGHM Chrobry Głogów 34:36 (14:18) Azoty: Tsintsadze, Borucki – Górski 4, Adamski 6, Zarzycki, Gogola 9, Marciniak 1, Antolak 1, Jaworski 3, Sesic, Dikhaminjia 4, Jarosiewicz KGHM Chrobry: Stachera, Strelnikov 2, Zieniewicz 6, Kosznik 3, Orpik 1, Jamioł 2, Dadej 1, Adamski, Matuszak 1, Styrcz 8, Mosiołek 4, Paterek 5, Hajnos 2, Skiba 1 -------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Szczypiorniści Śląska wydawali się faworytami spotkania w Legionowie, ale od początku to gospodarze pokazywali się z lepszej strony na boisku. Wrocławianie nie byli w stanie nadążyć za rywalami i mimo tego, iż starali się nawiązać walkę, to KPR był mocno zmotywowany...
Wygrana Chrobrego, porażki Śląska i Zagłębia w Superlidze
Już w pierwszych minutach spotkania Chrobrego z Azotami głogowianie pokazali, iż są faworytem. W szóstej minucie, po trzech trafieniach z rzędu prowadzili 6:3. I choć później puławianie odrobili straty, to długo nie cieszyli się dobrym wynikiem. W bramce Chrobrego z 41% skutecznością bronił Stachera, świetnie wyglądała gra w ataku i do szatni przyjezdni schodzili z wynikiem 18:14. Drugą połowę spotkania lepiej rozpoczęli gospodarze. Przez osiem minut gry trafili aż siedem razy, przy dwóch bramkach gości i wyszli na jednobramkowe prowadzenie. W bramce Azotów świetnie spisywał się Tsintsadze i wydawało się, iż gospodarze przejęli inicjatywę. Tak było do 46. minuty, kiedy to dwie bramki dla Chrobrego rzucił Styrcz. KGHM Chrobry wyszedł na jednobramkowe prowadzenie i tego prowadzenia do końca meczu nie oddał. Azoty-Puławy – KGHM Chrobry Głogów 34:36 (14:18) Azoty: Tsintsadze, Borucki – Górski 4, Adamski 6, Zarzycki, Gogola 9, Marciniak 1, Antolak 1, Jaworski 3, Sesic, Dikhaminjia 4, Jarosiewicz KGHM Chrobry: Stachera, Strelnikov 2, Zieniewicz 6, Kosznik 3, Orpik 1, Jamioł 2, Dadej 1, Adamski, Matuszak 1, Styrcz 8, Mosiołek 4, Paterek 5, Hajnos 2, Skiba 1 -------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Szczypiorniści Śląska wydawali się faworytami spotkania w Legionowie, ale od początku to gospodarze pokazywali się z lepszej strony na boisku. Wrocławianie nie byli w stanie nadążyć za rywalami i mimo tego, iż starali się nawiązać walkę, to KPR był mocno zmotywowany...