PZL Leonardo Avię Świdnik i AZS AGH Kraków dzieli w tabeli dziewięć miejsc i duża różnica w zgromadzonych punktach. Żółto – niebiescy są zdecydowanym faworytem sobotniego starcia i każdy, inny wynik niż zwycięstwo gospodarzy będzie niespodzianką.
Podopieczni Jakuba Guza już raz, w tym sezonie pokonali krakowian. W drugiej kolejce zwyciężyli na wyjeździe, bez straty seta. Na boisku w stolicy małopolski panowali od początku do końca, a ich poczynaniami dowodził Marcin Ociepski, wybrany MVP pojedynku. Patrząc zresztą na możliwości kadrowe obu zespołów dużo lepiej wygląda lista z nazwiskami siatkarzy Avii, którzy w rankingach PLS 1. Ligi są w pierwszej dziesiątce czterech (atak, blok, punkty, MVP) z sześciu kategorii, a ich rywale zaledwie w dwóch (blok, przyjęcie).
W ostatniej ligowej kolejce świdniczanie pauzowali, AZS AGH Kraków przegrał przed własną publicznością z ChKS Chełm (1:3). Krakowianie zresztą nie wygrali od 23 listopada, notując serię czterech porażek z rzędu. Jak będzie tym razem? Przekonamy się w sobotę, 4 stycznia. Początek widowiska o godz. 17.00, w hali sportowej Szkoły Podstawowej nr 7. Bilety do nabycia na stronie internetowej klubu.