Operatorzy systematycznie wyłączają sieci 3G w całej Polsce. T-Mobile już skończył, Orange kończy w tym roku, a Play zaczyna w kwietniu. Seniorzy i właściciele starszych iPhone’ów mogą zostać odcięci od komunikacji. Sprawdź, czy dotyczy cię problem i jak go rozwiązać.

Fot. Shutterstock / Warszawa w Pigułce
Rewolucja w polskich sieciach komórkowych już się rozpoczęła. To, co jeszcze niedawno było podstawą mobilnego internetu, systematycznie znika z mapy Polski. Jeden z największych operatorów już całkowicie wyłączył starą technologię, a dwa kolejne kończą proces w tym roku.
Problem może dotknąć setki tysięcy, a może choćby miliony użytkowników starszych telefonów. Seniorzy, którzy przez lata korzystali z tych samych urządzeń, mogą pewnego dnia odkryć, iż ich telefony przestały działać. Jest jednak sposób, by tego uniknąć.
T-Mobile już skończył, pozostali gonią
T-Mobile zakończył całkowity demontaż sieci 3G już w kwietniu 2023 roku, wyprzedzając pierwotne plany o kilka miesięcy. Klienci tego operatora już nie mogą korzystać ze starszej technologii i musieli się przestawić na nowsze urządzenia.
Orange ma najbardziej zaawansowany plan wyłączeń i kończy proces region po regionie. Rozpoczął jesienią 2023 roku od mniejszych miast jak Piła czy Sieradz. W marcu tego roku sieć 3G przestanie działać w regionie lubelskim, wschodniej części Podlaskiego z Białymstokiem oraz wybranych powiatach Mazowieckiego i Łódzkiego.
Kwiecień przyniesie wyłączenia w centralnej i południowo-wschodniej części województwa łódzkiego, obejmując Łódź i Piotrków Trybunalski. W maju kolej na większość Świętokrzyskiego z Kielcami, centralne Wielkopolskie z pominięciem Poznania oraz wybrane powiaty Dolnego Śląska.
Druga połowa roku obejmie najważniejsze metropolie. Centralne i południowe województwo śląskie z Katowicami, Gliwicami i Bielskiem-Białą, południową i zachodnią część Dolnego Śląska oraz centralne Pomorskie z Trójmiastem. Do końca roku Orange planuje zakończenie procesu w całym kraju.
Play rozpoczyna, Plus zwleka
Play ogłosił start wyłączeń na kwiecień tego roku z planowanym zakończeniem do grudnia. Operator przeprowadził testy w 2024 roku w Lublinie, Toruniu, Łochowie i Rawie Mazowieckiej, które przebiegły bez większych problemów.
Pierwsze wyłączenia objęły wybrane powiaty w ośmiu województwach: kujawsko-pomorskim, lubelskim, łódzkim, mazowieckim, podkarpackim, śląskim, świętokrzyskim i wielkopolskim. Proces dotyczy również klientów Virgin Mobile i Fakt Mobile.
Plus pozostaje jedynym głównym operatorem, który nie ujawnił konkretnych planów wyłączenia 3G. Oficjalne stanowisko firmy brzmi „obecnie nie planujemy wyłączenia 3G”, ale to sformułowanie pochodzi z połowy 2022 roku.
Źródła branżowe sugerują, iż Plus może rozpocząć proces w 2026 roku i zakończyć go do 2027 roku. Firma prawdopodobnie czeka na obserwację doświadczeń konkurencji i reakcji klientów na zmiany.
Kto straci dostęp do telefonu
Statystyki pokazują, iż problem dotknie około 3-5 procent wszystkich użytkowników telefonów komórkowych w Polsce. Orange raportuje, iż tylko 2,5 procent ruchu w jego sieci przechodzi przez technologię 3G, podczas gdy 96 procent korzysta już z nowoczesnego LTE.
To jednak wciąż setki tysięcy, a może choćby miliony osób, które mogą stracić dostęp do komunikacji. Najbardziej narażeni są seniorzy, którzy często używają starszych telefonów przez wiele lat, oraz właściciele urządzeń wyprodukowanych przed 2016 rokiem.
Konkretnie chodzi o starsze modele iPhone’ów – iPhone 5S i wcześniejsze, Samsung Galaxy S5 i starsze, różne telefony Nokia obsługujące tylko 3G oraz starsze modele HTC. Użytkownicy tych urządzeń mogą stracić nie tylko możliwość korzystania z internetu, ale także wykonywania i odbierania połączeń telefonicznych.
Niektóre wczesne modele 4G do połączeń głosowych przez cały czas wykorzystują sieć 3G. Po jej wyłączeniu właściciele takich telefonów będą mogli korzystać z internetu, ale stracą możliwość dzwonienia.
Najtańsza wymiana od 200 złotych
Przejście na nowszą technologię nie musi oznaczać wydatku tysięcy złotych na najnowszy telefon. Podstawowe telefony obsługujące sieć 4G można kupić już za 200-300 złotych. To proste urządzenia Nokia z obsługą nowoczesnych sieci, które zapewnią podstawową komunikację.
Dla seniorów producenci przygotowali specjalne modele z dużymi przyciskami i uproszczonym interfejsem. Telefony składane Nokia z obsługą 4G kosztują od 200 do 400 złotych, a telefony z dużymi przyciskami można kupić za 300-600 złotych.
Ci, którzy potrzebują większej funkcjonalności, mogą wybierać spośród telefonów za 300-500 złotych. W tej kategorii dostępne są podstawowe modele z Androidem, które oferują internet, aplikacje i wszystkie funkcje nowoczesnego telefonu.
Przy wyborze nowego urządzenia warto sprawdzić, czy obsługuje technologię VoLTE (Voice over LTE), która pozwala na wykonywanie wszystkich połączeń przez sieć 4G. To szczególnie ważne dla połączeń z numerem 112.
Operatorzy oferują pomoc
Firmy telekomunikacyjne przygotowały programy wsparcia dla klientów dotkniętych wyłączeniami. Orange oferuje bezpłatną wymianę kart SIM i umożliwia sprawdzenie kompatybilności urządzenia przez wysłanie SMS-a z treścią „KARTA” na numer 80233.
T-Mobile, który już zakończył proces, oferował klientom zniżki 100 złotych na nowe urządzenia oraz bezpłatną wymianę kart SIM. Wszyscy operatorzy wysyłają powiadomienia SMS do klientów, których dotyczy problem.
Play zapewnił, iż klienci otrzymają odpowiednie powiadomienia, a przejście na nową technologię nie wymaga wymiany karty SIM. Operator podkreśla, iż testy przeprowadzone w 2024 roku przebiegły „niezauważalnie dla użytkowników”.
Warto skontaktować się ze swoim operatorem, jeżeli masz wątpliwości co do kompatybilności swojego telefonu. Większość firm oferuje bezpłatne sprawdzenie i doradzi w wyborze nowego urządzenia.
Dlaczego operatorzy likwidują 3G
Powody wyłączania starszej technologii są zarówno techniczne, jak i ekonomiczne. Sieci 3G wykorzystują cenne pasma częstotliwości, które mogą być znacznie efektywniej wykorzystane przez nowsze technologie 4G i 5G.
Orange używa pasma 2100 MHz dla obu technologii – 3G i 4G. Wyłączenie starszej sieci pozwala na pełne wykorzystanie tego spektrum dla szybszej technologii LTE. Podobnie wygląda sytuacja z pasmem 900 MHz, które po przesunięciu może służyć rozwojowi sieci 5G.
Koszty utrzymania również mają znaczenie. Operatorzy raportują około 10 procent oszczędności w zużyciu energii po migracji ze starszych technologii. Dodatkowo upraszczają operacje sieciowe, eliminując konieczność utrzymywania wielu warstw technologicznych jednocześnie.
To samo spektrum, które obsługiwało jeden strumień danych w 3G, może obsłużyć kilka razy więcej ruchu w nowszych sieciach. Dla operatorów oznacza to możliwość obsługi większej liczby klientów bez budowy nowych stacji bazowych.
Polska w europejskiej czołówce
Harmonogram wyłączeń 3G plasuje Polskę w czołowej grupie państw europejskich. Wcześniej proces zakończyli operatorzy w Holandii, Niemczech, Czechach, Włoszech i Norwegii. W podobnym czasie co Polska przechodzą na nowsze technologie Wielka Brytania, Finlandia, Dania i Szwecja.
Europa prowadzi globalny proces odchodzenia od starszych sieci – ponad połowa wszystkich światowych wyłączeń 2G i 3G odbywa się właśnie w regionie europejskim. Francja planuje zakończenie procesu dopiero do 2028 roku, niektóre kraje wschodnioeuropejskie mogą potrzebować jeszcze więcej czasu.
Kraje nordyckie pokazały najlepsze praktyki w tym procesie. Norwegia, Finlandia i Dania rozpoczęły przygotowania kilka lat wcześniej, proaktywnie komunikując się z klientami i oferując programy zachęt do modernizacji urządzeń.
Ryzyko dla połączeń ratunkowych
Jednym z najpoważniejszych aspektów wyłączeń 3G jest wpływ na połączenia ratunkowe. Niektóre starsze telefony 4G do połączeń z numerem 112 przez cały czas wykorzystują sieć 3G. Po jej wyłączeniu użytkownicy takich urządzeń mogą stracić możliwość wezwania pomocy.
Nowoczesne telefony wykorzystują technologię VoLTE, która pozwala na wykonywanie wszystkich połączeń, w tym ratunkowych, przez sieć 4G. Przy wyborze nowego urządzenia warto sprawdzić, czy obsługuje tę funkcjonalność.
Operatorzy zapewniają, iż przygotowali alternatywne rozwiązania i odpowiednio poinformują klientów o konieczności aktualizacji urządzeń przed utratą dostępu do usług ratunkowych. W razie wątpliwości warto skontaktować się ze swoim operatorem.
Problem dotyczy głównie seniorów, którzy mogą nie zdawać sobie sprawy z technicznych różnic między poszczególnymi generacjami sieci. Dla tej grupy warto rozważyć pomoc rodziny lub znajomych w wyborze odpowiedniego urządzenia.