Wczoraj na elbląskim pumptracku doszło do niebezpiecznego zdarzenia z udziałem dzieci. Patrol Straży Miejskiej natknął się na płaczącego 10-latka, który chwilę wcześniej uczestniczył w kolizji hulajnogi z rowerem. Chłopiec skarżył się na ból głowy i ręki, a z jego relacji wynikało, iż mimo obecności rodzica drugiego dziecka, nie otrzymał żadnej pomocy.
Na miejsce wezwano zespół ratownictwa medycznego, który po zbadaniu chłopca nie stwierdził konieczności hospitalizacji. Dziecko zostało przekazane pod opiekę rodziny, a jego obrażenia uznano za niegroźne. Mimo to sytuacja wzbudziła niepokój i skłania do refleksji nad bezpieczeństwem najmłodszych użytkowników miejskich torów rowerowych.
Zdarzenie pokazuje, jak łatwo może dojść do urazu, choćby podczas rekreacyjnej jazdy. choćby drobna kolizja może skończyć się poważnym urazem głowy. Dlatego tak ważne jest, by dzieci – i dorośli – korzystali z kasków ochronnych oraz ochraniaczy podczas jazdy na rowerze, hulajnodze czy rolkach.
Zwracamy się z prośbą do wszystkich dorosłych: przypominajcie dzieciom o zakładaniu kasków i ochraniaczy. To prosty, ale najważniejszy krok, który może uratować zdrowie, a choćby życie. Bądźmy odpowiedzialni – nie tylko za własne dzieci, ale też za innych uczestników zabawy i ruchu – informuje Straż Miejska w Elblągu.