- MOSP to młoda, ale solidna drużyna. Ostatnio całkiem dobrze punktuje, ale my chcemy zgarnąć komplet punktów. Taki jest nasz cel - mówi Daniel Wysocki.
W pierwszej rundzie górą byli białostoczanie, którzy wygrali 3:1. - Wynik nie odzwierciedlał tego, co działo się na boisku. Byliśmy mega nieskuteczni. Liczę, iż tym razem będzie inaczej - dodaje bramkarz KS-u.
W składzie gospodarzy zabraknie Sebastiana Kadłubowskiego, który walczy z urazem. - Życzymy mu szybkiego powrotu do zdrowia. Za kartki musi pauzować Daniel Kopeć. Dobrą wiadomością jest powrót do gry Huberta Cendrowskiego. Chciałbym zaprosić wszystkich kibiców na ten mecz! Bądźcie z nami! Damy z siebie wszystko, żeby zgarnąć trzy punkty - kończy.