Wystawa pamięci artystki

3 godzin temu

28 września odbył się w Skrzynkach wernisaż wystawy fotografii Ewy Kubickiej. Na wystawę składają się 24 barwne fotografie, które powstały dziesięć lat temu. Było ich zresztą znacznie więcej, bo miały ilustrować album poświęcony sztuce tworzenia nalewek. Jak to zwykle bywa w życiu na pięknych planach się skończyło, a Ewa Kubicka niedługo zmarła… Pozostały piękne fotografie, które można w Skrzynkach podziwiać do 13 października w przyziemiu Dworu Skrzynki. Wystawa dedykowana jest pamięci artystki.

Tak wspomina ją Waldemar Sulisz: ”Ewa Kubicka była absolwentką Akademii Sztuk Pięknych. Namiętnie studiowała „Teorię widzenia” Władysława Strzemińskiego. To była podstawa jej sztuki fotografii. Obdarzona wrodzonym smakiem potrafiła fotografować smak. Brzuchowy i duchowy. Pamiętam, jak wraz z moją żoną Małgosią (aranżacja, układ scen) fotografowały w Poznaniu karafki do albumu „Alchemia nalewek”. Ewa odeszła nagle i po cichu. Dziś oglądamy jej zdjęcia jak obrazy martwych natur. Ze zdjęć sączy się czułość widzenia. Z tej czułości zrodziły się jedne z najlepszych fotografii duszy nalewek, zaklętych w karafkach. Zdjęcia są, album będzie. Z dedykacją dla Ewy”…

Szkło to niezwykle trudny i kapryśny obiekt do fotografowania. Niby odżywa w świetle, ale potrafi jednocześnie zniekształcić proporcje, odwrócić świat do góry nogami i zabłysnąć w nagrodę tęczowymi rozbłyskami. Tym większy szacunek dla Ewy Kubickiej, która potrafiła tchnąć w martwe przedmioty tyle życia i nadać kolekcji Jana Babczyszyna zupełnie inny wymiar.

Szklane dusze – cykl fotografii prezentowanych w Galerii Skrzynki jest po prostu piękny. To najprostsze, pierwsze skojarzenie, które oddaje całą urodę kolekcji. Modernizm, art.-deco, orientalność, siermiężny PRL a jednak z doskonałymi projektantami – jest tu wszystko co mogło służyć do przechowywania nalewek – małych cudów kulinarnych. Choć na kolekcję składają się przedmioty z różnych epok łączy je funkcjonalność. Jednak dopiero za sprawą Ewy Kubickiej i jej zabaw światłem i cieniem, ostrością – nieostrością kolekcja odsłania swoją największą tajemnicę – pozwala dostrzec ową nieuchwytną szklaną duszę.

Przygotował: Instytut Skrzynki

Idź do oryginalnego materiału