
Arkadiusz Marchel sięgnął po najwyższy tytuł w swojej kategorii podczas IFBB Fitness Championships Mens World Series w hiszpańskiej Santa Susanie. Wyszkowianin spełnił kolejne sportowe marzenie – w kategorii męska sylwetka powyżej 182 cm zdobył Puchar Świata, w wydarzeniu rozgrywanym w dniach 13–17 listopada. Już w trakcie przygotowań Marchel budował napięcie – odliczał dni do startu i dzielił się swoimi przemyśleniami w mediach społecznościowych. Pisał m.in.: 9 dni – tyle zostało do Pucharu Świata w Hiszpanii. Ostatnia prosta! Każdy trening, każde wyrzeczenie i każda chwila skupienia prowadzi właśnie tutaj. Nie chodzi tylko o sam start, chodzi o cały proces, o drogę, którą pokonuję każdego dnia. Dzień później dodawał: Do mojego startu w Pucharze Świata w Hiszpanii zostało tylko 8 dni! Z każdym dniem czuję coraz większą koncentrację. 7 listopada wrócił wspomnieniami do sukcesu z maja: Po zwycięstwie na Mistrzostwach Europy poczułem coś, czego nie da się opisać – iskrę, która przerodziła się w marzenie większe niż wszystko, co planowałem. To marzenie prowadzi mnie właśnie tu – na Puchar Świata. Polsko, jadę walczyć. I zrobił to. Sięg
















