Kormoran Zwierzewo pojechał do Radomna, aby zmierzyć się z miejscowym Radomiakiem w drugim spotkaniu barażowym. W pierwszym meczu Kormoran odniósł cenne zwycięstwo 3:2 u siebie, tym samym posiadał jednobramkową zaliczkę, stawką dzisiejszego starcia był byt w V lidze.
Spotkanie było niezwykle trudne dla zawodników ze Zwierzewa. Radomiak, grający przed własną publicznością, szybko objął prowadzenie i do przerwy wygrywał 1:0, co oznaczało, iż w tym momencie mielibyśmy dogrywkę. Sytuacja nie wyglądała najlepiej dla podopiecznych Krzysztofa Lipińskiego, którzy musieli odrabiać straty.
Druga połowa przyniosła wyrównaną grę, z której nie brakowało emocji. Zwierzewianie zacięcie walczyli o każdy centymetr boiska, szukając okazji do wyrównania. W 76. minucie wreszcie nadeszła chwila, na którą czekali kibice Kormorana – Wojtek Gadomski strzelił gola, wyrównując na 1:1! euforia była ogromna, ale zawodnicy wiedzieli, iż muszą iść za ciosem.
I rzeczywiście, w 82. minucie Konrad Rybicki zdobył bramkę, która dała prowadzenie Kormoranowi 2:1! Marzenia zaczynały się spełniać, a zespół ze Zwierzewa zbliżał się coraz bardziej do utrzymania się w lidze.
Podopieczni Krzysztofa Lipińskiego po pięknej wiosennej odbudowie formy odebrali nagrodę za trud i pracę włożoną w poprawę gry zespołu. Kormoran wygrywa w dwumeczu z Radomiakiem Radomno 5:3 i pozostaje w klasie okręgowej, ciesząc się zasłużonym sukcesem.
Kormorana: Chełmiński, Sezonienko, Wasiak, Wasilewicz, Rogala, Kiński, Lipiński, Sokołowski, Gadomski, Rybski, Farasiewicz.