Tuż przed rozpoczęciem wielkoszlemowego turnieju French Open w Paryżu Iga Świątek – czterokrotna triumfatorka kortów im. Rolanda Garrosa, gdzie czuje się jak w domu – znalazła chwilę na krótką rozmowę z iFrancja.
iFrancja: Paryż i Roland Garros to dla Ciebie miejsce szczególne – co czujesz, wracając tu w tym roku? I czy wierzysz, iż znów możesz wygrać?
Iga Świątek: Paryż i Roland Garros to dla mnie miejsca, które bardzo lubię i mam stąd dużo wspomnień. Każdego roku, kiedy wracam czuję ekscytację. Każdy turniej jest inny, ale na pewno mam w sobie dużą motywację i zrobię wszystko, żeby pokazać swój najlepszy tenis.
iFrancja: Czy masz swoje prywatne rytuały lub miejsca w Paryżu, które odwiedzasz za każdym razem, gdy tu grasz?
Iga Świątek: Tak, mam kilka rytun, które pomagają mi skupić się przed meczami. Lubię też spacerować po Paryżu, odwiedzać ulubione parki czy kafejki i czuć tą paryską atmosferę.
iFrancja: Gdybyś miała przedstawić Francuzom jeden aspekt polskiej kultury, z którego jesteś dumna – co by to było i dlaczego?
Iga Świątek: Gdybym miała przedstawić Francuzom aspekt polskiej kultury, który bardzo cenię, byłaby to nasza tradycja gościnności. Polacy są znani z serdeczności i otwartości wobec innych, co odzwierciedla się w naszych relacjach międzyludzkich.
Fotorelacje z Igą Świątek: https://www.ifrancja.fr/tag/iga-swiatek/