Wysokie stawki za odpady, rosnąca liczba odpadów i trudna sytuacja na rynku usług związanych z gospodarką odpadami – to główne powody podwyżek, które dotkną mieszkańców gminy Niwiska w 2026 roku.
Wójt Elżbieta Wróbel, radni oraz przedstawiciele lokalnego przedsiębiorstwa zajmującego się wywozem odpadów szczegółowo omówili temat podczas lipcowej sesji rady gminy. Zmiany w stawkach opłat, choć nieuniknione, wywołały sporo kontrowersji.
Na co muszą przygotować się mieszkańcy gminy? Jakie argumenty padły w trakcie dyskusji i co mówią o tym nowe stawki?
https://korsokolbuszowskie.pl/kalendarz-imprez/dozynki-2025-w-powiecie-kolbuszowskim-gdzie-i-kiedy-bedzie-swieto-klosa-plakaty/5QEwFZIyBbXCGimFQaFKWcześniej niż w poprzednich latach
Podczas lipcowej sesji rady gminy Niwiska, która miała miejsce 7 lipca, temat podwyżek opłat za odbiór odpadów komunalnych wywołał szereg emocjonalnych i gorących debat. Radni oraz wójt Elżbieta Wróbel starali się przedstawić swoje stanowiska i wyjaśnić konieczność podjęcia decyzji, której konsekwencje dotkną wszystkich mieszkańców gminy.
Dyskusję rozpoczął radny Robert Łakomy, który wyraził swoje zaniepokojenie dotyczące tak wczesnego podjęcia decyzji o podwyżkach. Zwrócił uwagę, iż do końca roku pozostało jeszcze pół roku i w związku z tym istniała możliwość, iż sytuacja na rynku odbioru odpadów mogła się zmienić na korzyść mieszkańców, a podwyżki mogłyby okazać się zbędne.
- Czy jest sens podnosić te opłaty, skoro mamy jeszcze sześć miesięcy do końca roku? Myślę, iż to może się jeszcze bardzo zmienić
- pytał.
W odpowiedzi na te pytania wójt Elżbieta Wróbel wskazała, iż opóźnianie decyzji wiązałoby się z jeszcze większymi podwyżkami w przyszłości. Wyjaśniła, iż podjęta przez radę decyzja o ogłoszeniu przetargu wcześniej niż w poprzednich latach miała na celu uzyskanie możliwie najniższej ceny za odbiór odpadów.
- Mamy przetarg, który uważam, iż jest bardzo korzystny. o ile teraz odpuścimy i ogłosimy kolejne postępowanie, to nie będą niższe stawki, a więc nie będzie mniej, tylko więcej podnoszone, żeby się system samofinansował
- odpowiedziała wójt.
Podkreśliła, iż jeżeli rada zdecyduje się na kolejny przetarg, nie ma gwarancji, iż ceny za odbiór odpadów nie wzrosną jeszcze bardziej.
Wójt: Zgodnie z prawem
Radny Robert Róg podjął temat wcześniejszego ogłoszenia przetargu, twierdząc, iż nie znalazł w protokołach z komisji żadnych sugestii o konieczności ogłoszenia przetargu tak wcześnie.
- Po prostu chcę wiedzieć, która komisja zgłosiła tę potrzebę, czy taki wniosek, czy tę sugestię o wcześniejsze ogłoszenie przetargu
- zapytał.
Wójt Elżbieta Wróbel odpowiedziała, iż temat odbioru odpadów był szeroko omawiany na komisjach i, jak zaznaczyła, wszystkie decyzje zostały podjęte zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami. Podkreśliła, iż komisje były świadome potrzeby zmian i uznały, iż przetarg nie powinien być opóźniany.
Radny Róg nie odpuścił, wracając do kwestii przetargu, twierdząc, iż choć procedura była zgodna z prawem, to jednak warto było zaprosić do przetargu jak największą liczbę wykonawców. Wójt odpowiadała, iż przetarg był ogłoszony w sposób transparentny i zgodnie z wymaganiami prawa. Tłumaczyła, iż zaproszenie innych firm do postępowania nie miało sensu, ponieważ przetarg miał charakter nieograniczony, a wszyscy zainteresowani wykonawcy mogli wziąć w nim udział.
- W przetargu na odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych mogą tylko startować ten podmioty, które są wpisane do rejestru działalności w gminie Niwiska. Takich podmiotów jest wpisanych 10, a startowały trzy
- podsumowała szefowa gminy.
Radny: Lepiej nie zwlekać
Radny Maciej Kubik z komisji budżetowej, potwierdził, iż temat wcześniejszego ogłoszenia przetargu był poruszany na komisjach. Zauważył, iż obecna strategia przetargowa była korzystna, mimo iż niektórzy radni obawiali się, iż podwyżki mogą być wyższe. Jak dodał, w zeszłym roku strategia wcześniejszego ogłoszenia przetargu, jak zrobiła gmina Raniżów, sprawiła, iż stawka za tonę była znacznie niższa.
- Nasze zwlekanie w zeszłym roku no zakończyło się tak, iż w grudniu musieliśmy ten przetarg rozstrzygnąć i już nie było czasu w żadną rekację
- wyjaśnił Kubik i dodał, iż w tej sytuacji, podjęcie decyzji o wcześniejszym ogłoszeniu przetargu dało szansę na lepsze stawki, ale zdają sobie sprawę, iż te ceny na pewno by wzrosły. Wójt podkreśliła, iż decyzje były podejmowane po dokładnej analizie rynku, a opóźnianie procesu tylko by pogorszyło sytuację.
Milion mniej w przetargu
Decyzja o podwyżkach, według urzędników, była wynikiem trudnej sytuacji związanej z rosnącą liczbą odpadów i wzrastającymi kosztami. Zgodnie z zapisami na stronie urzędu, w 2025 roku gmina Niwiska ogłosiła przetarg na odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych, który wygrało Przedsiębiorstwo Wielobranżowe Mirosław Olejarczyk z Woli Jachowej. Firma ta zaproponowała kwotę 2 194 711,20 zł, co było niższe o ponad milion złotych od pozostałych ofert.
Mimo korzystnej oferty wójt oraz radni musieli zmierzyć się z nieuniknioną koniecznością podniesienia opłat. Powód jest prosty - rosnąca ilość odpadów wytwarzanych przez mieszkańców. Jak czytamy na stronie samorządu, w 2019 roku na terenie gminy Niwiska zebrano 752 tony odpadów, a w 2024 roku ta liczba wzrosła do 1134,16 ton. To ponad 50 proc. wzrostu w ciągu zaledwie pięciu lat, co powoduje, iż system gospodarki odpadami wymaga coraz większych nakładów finansowych.
Tonaż rośnie co roku
- Wzięłam średnią od roku 2019 do roku 2024 i policzyłam średnią, o ile procent wzrastał nam tonaż, to jest to jest 8,99 proc. rocznie. Czy chcemy, czy nie, tonaż śmieci rośnie i jeden jest tylko ból, iż nam w systemie ubywa ludzi, bo jest niż demograficzny i widzimy, iż nie przybywa mieszkańca
- podkreśla podczas lipcowej sesji Elżbieta Wróbel.
Zatem mimo wygranej firmy z korzystną ofertą, wzrost kosztów związanych z rosnącą liczbą odpadów, a także rosnące koszty paliw i pracy, nie pozostawiły gminie zbyt wiele pola manewru. Wójt wskazała również, iż z roku na rok rośnie liczba mieszkańców, którzy nie segregują odpadów, co skutkuje koniecznością wprowadzenia wyższych opłat.
- Nowe stawki skutkują wzrostem opłaty średnio o trzy złote miesięcznie na jedną osobę w gospodarstwach domowym. Powodują również wzrost opłat w tzw. gospodarstwach niezamieszkałych
- czytamy na stronie urzędu.
Wciąż pozostaje pytanie, jak mieszkańcy zaakceptują wyższe opłaty, które będą obowiązywać od stycznia 2026 roku. Czas pokaże, jak nowe stawki wpłyną na gospodarki domowe mieszkańców gminy Niwiska, ale jedno jest pewne – podwyżki za odpady to już fakt.
Nowe stawki: Porównanie z poprzednimi
Zmiany stawek opłat za odbiór odpadów komunalnych, które wejdą w życie 1 stycznia 2026 roku, są znaczące. Poniżej przedstawiamy szczegółowe porównanie obecnych i nowych stawek:
Obecne stawki (uchwała z 2019 roku):
- 18 zł miesięcznie za osobę (do 4 osób w gospodarstwie domowym),
- 16 zł miesięcznie za osobę (5 osób),
- 15 zł miesięcznie za osobę (6 osób),
- 14 zł miesięcznie za osobę (7 osób),
- 11 zł miesięcznie za osobę (8 osób i więcej).
Opłata podwyższona za nieselektywne zbieranie odpadów:
- 72 zł miesięcznie za osobę (do 4 osób w gospodarstwie domowym),
- 64 zł miesięcznie za osobę (5 osób),
- 60 zł miesięcznie za osobę (6 osób),
- 56 zł miesięcznie za osobę (7 osób),
- 44 zł miesięcznie za osobę (8 osób i więcej).
Nowe stawki (uchwała z 2025 roku):
- 21 zł miesięcznie za osobę (do 4 osób w gospodarstwie domowym),
- 19 zł miesięcznie za osobę (5 osób),
- 18 zł miesięcznie za osobę (6 osób),
- 17 zł miesięcznie za osobę (7 osób),
- 15 zł miesięcznie za osobę (8 osób),
- 14 zł miesięcznie za osobę (9 osób i więcej).
Opłata podwyższona za nieselektywne zbieranie odpadów:
- 42 zł miesięcznie za osobę (do 4 osób w gospodarstwie domowym),
- 38 zł miesięcznie za osobę (5 osób),
- 36 zł miesięcznie za osobę (6 osób),
- 34 zł miesięcznie za osobę (7 osób),
- 30 zł miesięcznie za osobę (8 osób),
- 28 zł miesięcznie za osobę (9 osób i więcej).