Wzrasta liczba przypadków zakażenia boreliozą

3 godzin temu
Zdjęcie: kleszcz / źródło: canva.com


O ponad 1/4 wzrosła w Polsce liczba chorób odkleszczowych. Jak wynika z danych Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – Państwowego Zakładu Higieny, w pierwszym półroczu tego roku odnotowano ponad 11,7 tys. przypadków boreliozy. To prawie o 28 proc. więcej niż w analogicznym okresie 2024 roku.

Także w naszym regionie wzrasta liczba przypadków zakażenia boreliozą. Jak informuje Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Kielcach, w pierwszym półroczu 2024 roku odnotowano 158 przypadków tej choroby, podczas gdy w pierwszej połowie tego roku już 262.

Prof. Beata Kręcisz, wojewódzki konsultant ds. dermatologii i wenerologii, kierownik Kliniki Dermatologii w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Kielcach podkreśla, iż nie każdy kleszcz zakażony jest boreliozą, ale pierwszym objawem tej choroby jest rumień na ciele, który pojawia się kilka dni po ukąszeniu.

– Ten rumień systematycznie się powiększa. o ile powiększy się do średnicy powyżej 5 cm, wówczas mamy pewność, iż rozwija się borelioza i należy wtedy gwałtownie zgłosić się do lekarza, aby mógł podjąć adekwatne leczenie – mówi specjalistka.

Jak zaznacza prof. Beata Kręcisz, nieleczona borelioza może doprowadzić do neuroboreliozy.

– Gdy borelioza jest nieleczona, może przebiegać wieloetapowo. Początkowo pojawia się rumień, który nazywamy rumieniem przewlekłym, wędrującym. o ile na tym etapie choroba nie będzie odpowiednio leczona, wówczas może rozwinąć się zapalenie stawów, zapalenie mięśni, zapalenie mięśnia sercowego i ostatecznie neuroborelioza – wyjaśnia.

Specjalistka przypomina, aby po każdym spacerze dokładnie obejrzeć swoje ciało.

W przypadku stwierdzenia borelizy jedynym leczeniem jest podanie antybiotyku, który trzeba przyjmować od 14 do 28 dni.


Idź do oryginalnego materiału