
Już po raz 47 z Lublina wyruszyła Piesza Pielgrzymka na Jasną Górę. Swoją drogę pątnicy rozpoczęli od mszy świętej w Archikatedrze Lubelskiej pod przewodnictwem księdza arcybiskupa Stanisława Budzika. Wśród maszerujących do Częstochowy jest liczna grupa świdniczan, zgromadzonych w „błękitnej trzynastce”.
– Ta pielgrzymka jest znakiem, iż istotny jest dla was cel naszego życia i wartości nieprzemijające, iż troszcząc się o ziemskie sprawy, nie zapominacie o Bogu, Jego Matce, Jego Ewangelii. 47. Lubelska Pielgrzymka odbywa się w roku jubileuszowym, w którym jesteśmy wezwani, aby być świadkami i pielgrzymami nadziei. Bez nadziei nie można żyć. Ona pozwala przetrwać ciężkie czasy, pomaga podjąć wielkie wyrzeczenia, jakie są potrzebne na drodze do celów, które sobie stawiamy. Nadzieja daje siły i uskrzydla. jeżeli ciężko chory człowiek zachowa nadzieję na wyzdrowienie, potrafi niejednokrotnie zmobilizować, przy pomocy Bożej, wszystkie siły ducha i ciała, i odnieść zwycięstwo. Chrześcijanin to człowiek nadziei. Ona jest dla niego jedną z największych cnót. Płynie z przekonania, iż wszystko jest w rękach dobrego Boga. Dlatego człowiek wierzący często powtarza zawołanie Matki Najświętszej „Niech mi się stanie według Twego słowa”. Powtarza to choćby wtedy, kiedy po ludzku sądząc, widać ,że nie ma żadnego wyjścia. Pierwszym istotnym miejscem uczenia się nadziei jest modlitwa. jeżeli nikt mnie już więcej nie słucha, Bóg ciągle wsłuchuje się w mój głos. o ile już nie mogę z nikim rozmawiać, nikogo wezwać, zawsze mogę mówić do mojego Pana i Boga, który jest miłosierny. o ile już nie ma nikogo, kto by mi pomógł, Bóg zawsze wyciąga ku mnie swoją dłoń. Niech więc nie zabraknie na waszej pielgrzymce modlitwy, która owocuje nadzieją. Nasza nadzieja jest nadzieją dla innych. Na pielgrzymce uczymy się być razem, w grupie, widzieć nie tylko siebie, ale i innych. Tylko wtedy nasza nadzieja jest prawdziwa, o ile dzielimy ją z innymi –mówił w homilii ks. arcybiskup Stanisław Budzik.
„Czy Wy wiecie, iż idziemy do Matki, do Matki, w której mieszka święty Duch…
Pełni mocy, wdzięczności i chwały, „Trzynastką”, w której mieszka święty Duch…”
Śpiewając te właśnie słowa grupa 13 przeszła Krakowskim Przedmieściem. Jedni idą po raz pierwszy, z pewnymi obawami, ale też nadzieją, iż dadzą radę. Dla innych to wieloletnia tradycja, podkreślają więc, iż nogi same już ich niosą. Wszyscy zabrali w sercach osobiste intencje. Są to podziękowania za otrzymane łaski, a także prośby o nieustającą modlitwę i opiekę Matki Boskiej, zdrowie, pokój na świecie i w rodzinach.
Świdniczanom przewodzi ks. Andrzej Krasowski, proboszcz parafii pw. NMP Matki Kościoła. Towarzyszy im również ks. Łukasz Stasiewicz z parafii pw. Św. Kingi.
Dzisiaj pątnicy z kolumn II, do której należy świdnicka „13” oraz III mają do pokonania około 26 kilometrów. Przed wieczorem dotrą do Bełżyc. Jutrzejsza trasa kolumny II liczy około 26 kilometrów i zakończy się w Urzędowie. We wtorek szlak prowadzi do Księżomierza (18 km), w środę do Ożarowa (25,5 km). Szczegóły dostępne są na stronie https://pielgrzymka.lublin.pl/routes/3-sierpnia-2/
U stóp Jasnogórskiej Pani pielgrzymi zjawią się 14 sierpnia, po przemierzeniu ponad 320 kilometrów.
aw