Z życia wzięte: Kurz po gościach, czyli o czytaniu na skróty o strefie mieszkańca

4 miesięcy temu
Zdjęcie: Z życia wzięte: Kurz po gościach, czyli o czytaniu na skróty o strefie mieszkańca


Dla mnie festiwal stał się wraz z upływającym czasem stałą częścią życiorysu: pierwsze koncerty w miękkich fotelach JOK-u, potem twarde ławki w amfiteatrze, później zielona trawa na maratońskim rowie aż wreszcie słuchanie koncertów z własnego ogródka nie opodal dużej...
Idź do oryginalnego materiału