Zabrakło naprawdę niewiele…

Zawodniczki MPKK Sokołów S.A. walczyły dzielnie, ale musiały uznać wyższość rywalek z Pabianic Po tygodniowej przerwie nasze panie wróciły na ligowy parkiet, rozgrywając wyjazdowe spotkanie z ostatnią w tabeli drużyną Automatyki. Podopieczne Marcina Grockiego znakomicie rozpoczęły zawody od prowadzenia 10:2, ale miejscowe powoli niwelowały tę różnicę i minimalnie wygrały pierwszą ćwiartkę jednym punktem. Drugie dziesięć minut również miało bardzo wyrównany przebieg i do przerwy drużyna MPKK przegrywała zaledwie 22:25. Niestety w trzeciej kwarcie Sokołowianki były tylko tłem dla Pabianiczanek, które grając twardo w obronie i celnie trafiając wypracowały sobie już znaczną przewagę, która przed ostatnią odsłoną wynosiła już 11 punktów. Czwarta kwarta to znakomita gra Sokołowianek, które mocno zmotywowane zaczęły odrabiać straty. Na doścignięcie gospodyń zabrakło już jednak czasu i nasza trzypunktowa porażka 59:62 stała się faktem. Dodajmy jeszcze, iż najwięcej punktów dla naszej ekipy rzuciła dzisiaj Wiktoria Jastrzębska -20. Ona też została najwszechstronniejszą zawodniczk