– To bardzo fajna wystawa. Dowiedziałem się, iż polscy inżynierowie mieli swój wkład w budowę pojazdu, który pracował na Marsie. Zobaczyłem buty Natalii Kaczmarek i kuloodporną kamizelkę – tak o wystawie Iskry Niepodległej opowiadał Szymon, uczeń Szkoły Podstawowej im. Królowej Jadwigi z Jerzykowa. Poniedziałek był pierwszym z trzech dni, kiedy mobilna wystawa gościła w Pobiedziskach. Z monitorów do zwiedzających mówili: Wanda Rutkiewicz, Marek Kamiński, Krzysztof Wielicki i Natalia Kaczmarek, zachęcając do pracy nad sobą i do nieodkładania rozwoju na później. Wielokrotnie padało stwierdzenie, iż w odwiedzających wystawę również jest potencjał.
– Aplikację Iskry Niepodległej ściągnę na pewno. Podobała mi się prezentacja pokazująca, jak Polacy odzyskiwali niepodległość – opowiada 12-letnia Iga ze Szkoły Podstawowej im. Królowej Jadwigi w Jerzykowie. Również osoby dorosłe dobrze oceniają mobilne widowisko. Nauczycielki podkreślają, iż wystawa przemawia do młodego widza, ponieważ wykorzystuje nowoczesne technologie, a wątki historyczne przeplatają się z informacjami ze świata sportu, nauki i techniki.
Autor: Robert Domżał
Zdjęcia: Tomasz Chmielewski





