Sezon spływów Przełomem Dunajca dobiegł końca, a flisacy mają powody do świętowania! Tegoroczny wynik to ponad 311 tysięcy gości – liczba imponująca i jednocześnie zaskakująca. To jedno z najlepszych lat pod względem frekwencji, a piękna pogoda sprzyjała każdemu dniu na wodzie. Jak podkreślił Jerzy Regiec, szef pienińskich flisaków, tegoroczne warunki były wyjątkowe – bez przerw, bez przestojów, a Dunajec jakby sam zapraszał do przygody.
– W przeszłości zdarzało się, iż musieliśmy wstrzymywać spływy przez wzrost poziomu wody po ulewach, ale w tym roku Dunajec był łaskawy. Tylko słońce, spokojna rzeka i nieskończone tłumy turystów – dodaje Regiec. Najwięcej przyjechało Polaków, ale wśród zagranicznych turystów brylowali goście z państw arabskich, a także stali bywalcy z Węgier i Niemiec.
Sezon 2024 przywitał 16 nowych flisaków – młodych, gotowych kontynuować tę piękną, wielowiekową tradycję. Przewiduje się, iż wrócą na wodę już w kwietniu, a turyści będą mogli znów rozkoszować się malowniczymi widokami Trzech Koron, masywu Sokolicy i historii wplecionych w krajobrazy, jak XIV-wieczny Czerwony Klasztor.
Nie ma wątpliwości – spływ Dunajcem to serce Małopolski, które bije głośno!