Zagłębie uciekło spod topora. Kurminowski zrobił różnicę

Kamień z serca spadł kibicom i trenerom KGHM Zagłębia Lubin. Po dość dobrym meczu, Miedziowi pokonali na wyjeździe Puszczę Niepołomice 2:1. Obie bramki dla lubinian zdobył Dawid Kurminowski. Dzięki temu zwycięstwu Zagłębie wydostało się ze strefy spadkowej. Za tydzień mecz u siebie z Lechią Gdańsk.

To był bardzo ciężki dzień dla piłkarzy i sztabu szkoleniowego KGHM Zagłębia Lubin. Do Krakowa, na stadion Cracovii, gdzie swoje mecze rozgrywa Puszcza Niepołomice, Miedziowi pojechali w roli zespołu, który nagle znalazł się w strefie spadkowej. Wszystko przez wyniki innych zespołów, które walczą o utrzymanie się w ekstraklasie. Zagłębie musiało wygrać ten mecz i od pierwszych minut groźnie atakowało bramkę Puszczy.

Najlepsze okazje do strzelenia bramki miał Dawid Kurminowski, który w pierwszej połowie dwukrotnie trafił piłką w poprzeczkę. Swoje sytuacji mieli też gospodarze, z których jedną wykorzystali tuż przed zejściem do szatni. W 45. min. niefrasobliwość obrony Zagłębia wykorzystał Kossidis i wpakował piłkę do siatki obok bezradnego Hładuna.

Po zmianie stron Miedziowi wzięli się ostro do pracy. Już w 47. min. Kurminowski doprowadził do wyrównania a w 56. min. podwyższył na 2:1. Wynik do końca nie uległ już zmianie i Miedziowi mogli cieszyć się z ważnego zwycięstwa.

-W końcu można powiedzieć „lepiej wygrać niż przegrać”. Kamień z serca spadł mi tak mocno, iż było to słychać w moim Krośnie i w Lubinie. Dziś zasłużyliśmy na zwycięstwo, byliśmy lepszą drużyną. Puszcza miała swoje chwile, głównie po stałych fragmentach gry i jeden z nich wykorzystała. Po przerwie chcieliśmy zagrać jeszcze odważniej i z większym charakterem. Powiodło nam się to, ale powinniśmy zamknąć ten mecz szybciej i musimy nad tym pracować, aby końcówka nie była tak nerwowa, bo sytuacje na 3:1 były lepsze niż te, z których zdobyliśmy bramki – podsumował na konferencji pomeczowej trener Zagłębia, Marcin Włodarski.

Po tym meczu Miedziowi awansowali na 13. miejsce. Za tydzień podejmą w Lubinie ekipę Lechii Gdańsk.

Puszcza Niepołomice 1-2 KGHM Zagłębie Lubin

Bramki: Michális Kossídis 45 – Dawid Kurminowski 47, 56

Puszcza: 1. Kewin Komar – 8. Piotr Mroziński (83, 27. Łukasz Sołowiej), 22. Artur Crăciun, 4. Dawid Szymonowicz, 3. Roman Jakuba – 12. Mateusz Stępień (89, 45. Rok Kidrič), 5. Konrad Stępień, 14. Jakub Serafin (83, 17. Mateusz Radecki), 63. Gierman Barkowskij, 7. Antoni Klimek (67, 24. Jakov Blagaić) – 35. Michális Kossídis.

KGHM Zagłębie: 30. Dominik Hładun – 3. Alexander Abrahamsson (46, 25. Michał Nalepa), 5. Aleks Ławniczak, 33. Jarosław Jach – 21. Tomasz Pieńko, 6. Tomasz Makowski, 8. Damian Dąbrowski, 77. Kajetan Szmyt (90, 14. Ludvig Fritzson), 17. Mateusz Wdowiak (87, 4. Damian Michalski) – 90. Dawid Kurminowski (90, 11. Arkadiusz Woźniak), 7. Marek Mróz.

żółte kartki: Barkowskij, Radecki – Jach, Dąbrowski.

sędziował: Patryk Gryckiewicz.