Puchar Polski w piłce manualnej kobiet dla MKS-u Zagłębia Lubin. W niedzielę, w wielkim finale rozgrywanym w kaliskiej Arenie ekipa "miedziowych" pokonała po jednostronnym pojedynku MKS FunFloor Lublin 29:18. Mistrzynie Polski od początku narzuciły swój styl gry, i już po kwadransie prowadziły 9:2, a do przerwy było 16:8. W drugiej połowie szczypiornistki Zagłębia kontrolowały mecz i ostatecznie wygrały różnicą 11-tu trafień. Mecz podsumowała radiuCENTRUM obrotowa Zagłębia Joanna Drabik:
"Chciałyśmy zagrać dore spotkanie i mieć kontrolę od pierwszych minut. I to nam się udało. Miałyśmy obawy, czy zmęczenie końcówką sezonu nie da się we znaki. Dodatkowo doszły kontuzje m.in. jednej z naszych liderek Karoliny Kochaniak - Sali. Było bardzo mało czasu żeby się przeorganizować, ale jak widać dałyśmy radę".
Najwięcej, po 6 bramek dla Zagłębia zdobyły Daria Przywara i Adrianna Górna. Jednak prawdziwą bohaterką zwycięskiej drużyny była bramkarka Monika Maliczkiewicz, która odbijała piłki w niesamowitych sytuacjach i zasłużenie odebrała tytuł najlepszej zawodniczki meczu. Tym samym szczypiornistki Zagłębia mogą się cieszyć z podwójnej korony: mistrzostwa kraju i pucharu Polski.
KGHM MKS Zagłębie Lubin - MKS FunFloor Lublin 29:18 (16:8)
Zagłębie: Maliczkiewicz, Zima – Przywara 6, Górna 6, Bujnochova 4, Matieli 4, Michalak 3, Jureńczyk 3, Drabik 1, Milojevic 1, Zych 1.
FunFloor: Wdowiak, Gawlik – Roszak 6, Więckowska 3, M. Kovarova 2, Posavec 2, Balsam 2, Płomińska 1, D. Więckowska 1, Tomczyk 1, Achruk, Turkoglu, Szynkaruk, Olek.
Autor:
