Zakopali kapsułę w parku Kościuszki. Ma być odkopana za 100 lat. W środku jest wiadomość!

strefamiast.pl 4 godzin temu
Zdjęcie: W Kapsule jest dużo wiadomości dla przyszłego pokolenia


W tym roku przypada wyjątkowy jubileusz. Sto lat temu nadano imię Tadeusza Kościuszki parkowi pomiędzy ul. Piękną a Kościuszki. Dziś park zajmuje ponad 50 ha i jest jednym z ulubionych miejsc wypoczynku mieszkańców Katowic.

– To symboliczne miejsce dla historii naszego miasta. Znajdujący się pod ochroną konserwatorską park Kościuszki cały czas pięknieje. Jubileusz był znakomitą okazją, by odświeżyć jego teren – mówi Marcin Krupa, prezydent Katowic. – Od wiosny najmłodsi mieszkańcy mogą korzystać z wyremontowanego placu zabaw Dzieciniec. Dobiegł końca remont zabytkowego kościółka św. Michała Archanioła. Trwa odnawianie wieży spadochronowej. Jeszcze w tym roku wyremontowanych zostanie część parkowych alejek, pojawią się dodatkowe nasadzenia zieleni.

Z okazji obchodów setnej rocznicy nadania parkowi słynnego patrona wkopano kapsułę czasu. W metalowym pojemniku znalazł się m.in. list prezydenta Katowic, zdjęcia ciekawych miejsc w mieście, paragon na podstawowe zakupy, bilety autobusowe i miejskie statystki. Dzięki zamkniętym w kapsule przedmiotom przyszli mieszkańcy Katowic będą się mogli dowiedzieć, jak wyglądało życie w 2025 r. i porównać swoją teraźniejszość z przeszłością.

Do pojemnika włożono także rysunki dzieci z miejskich przedszkoli. Jaki był temat tych prac? Jak Katowice bedą wyglądały w przyszłości.

– Za kolejnych sto lat ktoś odkopie kapsułę i zobaczy, jak najmłodsze pokolenie katowiczan widziało przyszłość. Może choćby któryś z przyszłych mieszkańców miasta odkryje, iż znajduje się tu rysunek jego babci, dziadka – podkreśla Marcin Krupa.

W czasie tej samej imprezy świętowano zakończenie remontu drewnianego kościoła św. Michała Archanioła. To najstarszy zabytek w Katowicach. Niemiecki historyk sztuki Hans Lutsch podaje, iż zbudowano go w 1510 r., choć niektóre źródła mówią, iż może pochodzić choćby z XIV w.

Prace trwały prawie rok. Najpierw specjalnymi preparatami zwalczono szkodniki niszczące drewnianą konstrukcję. Następnie zaimpregnowano drewno, zakonserwowano polichromie i same ściany. Odtworzono kamienną posadzkę z piaskowca, wymieniono gonty i całość zabezpieczono specjalistycznymi impregnatami.

– Kościół wyposażono w nowoczesne systemy bezpieczeństwa: monitoring, sygnalizację przeciwpożarową i antywłamaniową, a także instalację gaśniczą w technologii niskociśnieniowej mgły wodnej – mówi Jarosław Łuczyński, dyrektor ds. inwestycji kubaturowych w Katowickich Inwestycjach.

W kościele zostały do wykonania jeszcze ostatnie prace. Trzeba dostarczyć i zamontować dzwon oraz zbudować organy piszczałkowe z szafą z prospektem.

Idź do oryginalnego materiału