Wyłączony pas ruchu na odcinku kilkudziesięciu metrów, długie korki oraz niepotrzebne nerwy kierowców, a wszystko spowodowane niezapowiedzianymi pracami, związanymi z zamiataniem pobocza oraz barierek, na wiadukcie przebiegającym nad ul. Mielczarskiego. Tak w czwartkowy poranek (27 kwietnia) wyglądała ul. Krakowska w Kielcach.
Jarosław Skrzydło, rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach przyznaje, iż doszło do niefortunnej sytuacji. Utrudnienia były spowodowane przez firmę zajmująca się utrzymaniem czystości w pasach drogowych.
– Rzeczywiście takie prace przy czyszczeniu wiaduktu na ul. Krakowskiej został zlecone i firma wykonawcza prowadziła je dziś rano. W trakcie prac utworzyły się korki. Zajęcie fragmentu jezdni faktycznie było niefortunne za co przepraszamy. Poleciliśmy pracownikom, by takie czynności były wykonywane w innych godzinach – tłumaczy. – Było to jednorazowe czyszczenie wiaduktów, odpustów tak by udrożnić odpływ wód opadowych. Przekazaliśmy wykonawcy, by takie prace były wykonywane w innych godzinach – dodaje Jarosław Skrzydło.
Zgodnie z deklaracją rzecznika kieleckich drogowców, podobne prace w przyszłości mają być wykonywane poza godzinami szczytu.