Zamurowane przejście, średniowieczna posadzka, tajemnicze znaki na ścianie – kościół św. Dominika w Płocku zdradza swoje tajemnice.
Jak opowiada miejska konserwator zabytków Ewa Dobek, podczas konserwacji barokowej ambony, zdemontowaniu schodów i usunięciu fragmentów tynku ukazały się zamurowane drzwi.
– Na razie nie posiadamy zbyt dużej wiedzy na ten temat. Przypuszczamy, iż do zamurowania tego otworu doszło w XVII bądź XVIII wieku. Jest to otwór prowadzący w kierunku dziedzica kompleksu poklasztornego, więc przypuszczamy, iż mogło to być albo wejście do kościoła, albo wejście na ambonę z krużganków znajdujących się pierwotnie na dziedzicu klasztoru – opowiada.
Szczegółowe badania są planowane w przyszłym roku. Kolejnym odkryciem były znaki wykonane czarnym konturem na fragmentach pierwotnego tynku.
Obok ambony została także odkryta ceglana posadzka, która może pochodzić ze średniowiecza.
Konsekrowany w pierwszej połowie XIII w. kościół św. Dominika to jeden z najstarszych kościołów podominikańskich w Polsce i jeden z najstarszych kościołów ceglanych na Mazowszu.

1 godzina temu














