Funkcjonariuszka zauważyła, iż na dokumencie uprawniającym do postoju w tym miejscu jest przeprawiona ostatnia cyfra w dacie jego ważności. W tej sytuacji została powiadomiona policja, gdyż posługiwanie się sfałszowanym dokumentem jest przestępstwem.
Kierowca samochodu tłumaczył, iż kartę znalazł, położył za szybą i nic nie wie o fałszerstwie. Mężczyzna został ukarany wysokim mandatem, z racji braku posiadania uprawnień do parkowania na "kopercie".
Policja wyjaśnia, czy w tej sprawie doszło do popełnienia przestępstwa.