Zarezerwuj hotel już teraz, bo może być za późno. Najpiękniejsze jarmarki świąteczne w Polsce i Europie ruszają za chwilę

3 godzin temu

Tysiące lampek, zapach grzanego wina i pierników, kolorowe stoiska pełne manualnie robionych ozdób. Za kilka dni europejskie miasta zamienią się w bajkową krainę. Bilety lotnicze już w tej chwili są o połowę droższe niż dwa tygodnie temu, a hotele w najpopularniejszych miejscach wyprzedają się w ekspresowym tempie.

Fot. Warszawa w Pigułce

Gdańsk pokona Berlin i Wiedeń. Właśnie wygrał prestiżowy konkurs

Polski jarmark bożonarodzeniowy właśnie zdobył pierwsze miejsce w konkursie Best Christmas Markets organizowanym przez portal Europe’s Best Destinations. Gdańsk pokonał takie potęgi jak Wiedeń, Berlin czy Praga, zdobywając głosy prawie 50 tysięcy internautów z całego świata.

To nie pierwszy sukces polskiego miasta na międzynarodowej arenie. W ubiegłym roku Gdańsk zajął drugie miejsce, ustępując jedynie Wiedniowi. Tym razem jednak stolica Pomorza pokazała, iż polskie jarmarki mogą konkurować z wielowiekową tradycją niemieckich i austriackich kiermaszy.

Co sprawiło, iż międzynarodowe jury i turyści docenili właśnie Gdańsk? Oryginalne dekoracje świąteczne, Fabryka Prezentów Świętego Mikołaja, tron dla dzieci i Gadająca Skrzynia Pocztowa to tylko część atrakcji. Dodajmy do tego przepiękną lokalizację na Targu Węglowym w otoczeniu zabytkowych kamienic i otrzymujemy receptę na idealny jarmark.

Co to oznacza dla ciebie?

Jeśli planujesz odwiedzić jarmark w Gdańsku, nie czekaj z rezerwacją noclegu. Pani Monika z Warszawy przekonała się o tym na własnej skórze. – W zeszłym roku próbowałam zarezerwować hotel w Gdańsku na pierwszy weekend grudnia. Wszystkie sensowne hotele w rozsądnej cenie były już zajęte. Musiałam zatrzymać się w Sopocie i dojeżdżać tramwajem – opowiada.

Ceny noclegów w Gdańsku w weekendy grudniowe potrafią skoczyć choćby o 50-70 procent w porównaniu do zwykłych dni. jeżeli chcesz zaoszczędzić, wybierz dni powszednie – wtedy zarówno ceny, jak i tłumy są znacznie mniejsze.

Jarmark w Gdańsku rozpocznie się 22 listopada i potrwa do 23 grudnia 2025 roku. Nie będzie działał po świętach, więc jeżeli chcesz go odwiedzić, musisz się pospieszyć przed Wigilią.

Wrocław przedłuża świętowanie do stycznia

Największy jarmark w Polsce odbywa się we Wrocławiu. Rynek Główny, Plac Solny i dwie główne ulice – Świdnicka i Oławska – zamieniają się w morze świateł i kolorów. Kilkunastometrowa choinka, iluminacje na budynkach i tysiące lampek tworzą niesamowitą atmosferę.

Wrocławski jarmark ma jedną przewagę nad konkurencją – działa najdłużej ze wszystkich polskich miast. Od 21 listopada 2025 aż do 7 stycznia 2026 roku możesz podziwiać świąteczne dekoracje i robić zakupy na straganach.

Pan Tomasz z Opola co roku przyjeżdża do Wrocławia między świętami a Nowym Rokiem. – Właśnie wtedy jest najmniej tłoczno, a jarmark wciąż działa. Możemy spokojnie pospacerować z dziećmi, bez przepychania się między tysiącem ludzi – tłumaczy.

Wrocławski jarmark znany jest z grzanego wina podawanego w ceramicznych bucikach, które można zabrać jako pamiątkę. Wiele osób kolekcjonuje te buciki z różnych lat – każdy ma inny wzór i kolor.

Najmłodsi pokochają Bajkowy Las, gdzie mogą spotkać ulubione postacie z bajek. Dorosłym przypadnie do gustu klimatyczna karuzela i Prezentuś – krasnal, który pojawia się tylko w czasie świąt. Legenda mówi, iż jeżeli trzykrotnie dotkniesz jego czapeczki, twoje życzenie się spełni.

Kraków doceniony przez CNN i Times

Jarmark na krakowskim Rynku Głównym to połączenie tradycji, historii i nowoczesności. Brytyjski Times w 2008 roku uznał go za jeden z najpiękniejszych jarmarków w Europie. CNN również doceniło krakowski kiermasz w swoim światowym zestawieniu.

Na Rynku Głównym pojawiają się stoiska z rękodziełem z różnych krajów. Znajdziesz tu nie tylko tradycyjne polskie pierogi i oscypki, ale także francuskie naleśniki, hiszpańskie churros czy węgierskie langosz.

Krakowski jarmark to także bogaty program dla dzieci. Bajkowy Lasek, karuzela Rudolf i Przyjaciele, warsztaty rękodzielnicze czy Zimowy Labirynt zapewnią najmłodszym niezapomnianą zabawę. Dorośli natomiast mogą podziwiać Baśniową Paradę Elfów i Reniferów.

Tylko podczas krakowskiego jarmarku można spotkać Krasnala Prezentusia, który spełnia świąteczne życzenia. Dzieci uwielbiają zostawiać mu listy z wymarzonymi prezentami.

Krakowski jarmark rozpocznie się 28 listopada i potrwa do 1 stycznia 2026 roku. To oznacza, iż będzie działał także między świętami i w sylwestra, co jest sporą zaletą dla osób, które nie mogą przyjechać przed Wigilią.

Poznańskie Betlejem z lodowiskiem i karuzelą wenecką

Poznań organizuje jeden z największych jarmarków w Polsce. Główne lokalizacje to Plac Wolności i Międzynarodowe Targi Poznańskie. W ubiegłych latach poznański jarmark zajął trzecie miejsce w europejskim konkursie, co pokazuje jego rosnącą popularność.

Na ponad 70 stoiskach znajdziesz lokalne przysmaki, wyroby rzemieślnicze i świąteczne ozdoby. Lodowisko o wymiarach 20 na 20 metrów i karuzela wenecka to atrakcje, które przyciągają zarówno dzieci, jak i dorosłych.

Szczególną atrakcją jest coroczny pokaz rzeźbienia w lodzie. Artyści na żywo tworzą lodowe rzeźby przedstawiające świąteczne motywy. Pani Agnieszka z Poznania co roku przychodzi z rodziną właśnie na ten pokaz. – Dzieci są zachwycone, jak z kawałka lodu powstaje anioł albo renifer. To niesamowite – opowiada.

Poznań oferuje także bogatą oprawę muzyczną – koncerty, wspólne kolędowanie, świąteczną zumbę. Na Targach jarmark rozpocznie się 15 listopada i potrwa do 31 grudnia, natomiast na Placu Wolności będzie działał do 6 stycznia 2026 roku.

Warszawa stawia na Barbakan i lodowisko

Warszawa nie może pochwalić się tak długą tradycją jarmarków jak Kraków czy Wrocław, ale stolica nadrabia to rozmachem i różnorodnością. Główne wydarzenie odbywa się na Międzymurzu Piotra Biegańskiego przy Barbakanie.

Warszewski jarmark to nie tylko stoiska ze świątecznymi ozdobami i jedzeniem. Tuż obok znajduje się lodowisko, na którym można pojeździć na łyżwach w otoczeniu świątecznych iluminacji.

Pan Krzysztof z warszawskiego Mokotowa co roku przyjeżdża z dziećmi właśnie tu. – Łączmy przyjemne z pożytecznym. Dzieci jeżdżą na łyżwach, a my robimy świąteczne zakupy. Wszyscy są zadowoleni – mówi.

Warszawski jarmark rozpocznie się 23 listopada i potrwa do 6 stycznia 2026 roku. Długi czas trwania sprawia, iż można go odwiedzić także po świętach, co jest dużym atutem dla zapracowanych mieszkańców stolicy.

Katowice zaskakują diabelskim młynem

Jarmark w Katowicach to relatywnie nowa inicjatywa, ale już zdążyła przyciągnąć uwagę turystów. Tegoroczną największą atrakcją będzie olbrzymi diabelski młyn o wysokości 33 metrów.

Z diabelskiego młyna roztacza się widok na całe miasto przyozdobione świątecznymi iluminacjami. To doskonała okazja, żeby zobaczyć Katowice z zupełnie nowej perspektywy.

Dla najmłodszych przygotowano bajkowe domki z ruszającymi się figurkami, pociąg rodem z baśni czy plenerowe kino, gdzie wyświetlane są klasyczne świąteczne filmy. Lodowisko o wymiarach 20 na 20 metrów to także nie lada gratka.

Katowick jarmark będzie działał od 22 listopada 2024 do 5 stycznia 2025 roku, co oznacza bardzo długi sezon. Możesz odwiedzić go zarówno przed świętami, jak i po Nowym Roku.

Berlin – stolica europejskich jarmarków

Niemiecka stolica to prawdziwe Mekka dla miłośników świątecznych jarmarków. W Berlinie odbywa się choćby kilkadziesiąt różnych jarmarków w różnych dzielnicach miasta, każdy z unikalnym charakterem.

Najpopularniejszy to Weihnachtszauber na Gendarmenmarkt, zlokalizowany w otoczeniu historycznych budowli. Winter World na Potsdamer Platz oferuje lodowisko i tor saneczkowy. Alexanderplatz kusi diabelskim młynem, z którego widać całe miasto.

Najwcześniej – już 31 października – startuje pierwszy berlińński jarmark. To oznacza, iż możesz poczuć świąteczną atmosferę jeszcze przed listopadem.

Pani Justyna z Warszawy poleciała do Berlina na otwarcie pierwszego jarmarku. – Nie wiedziałam, iż startują tak wcześnie. Wydawało mi się dziwne pić grzane wino w październiku, ale atmosfera była niesamowita. I ceny znacznie niższe niż w grudniu – opowiada.

Berlin to także idealne miejsce dla osób, które chcą odwiedzić kilka jarmarków w jeden weekend. Każdy ma inny charakter – od kameralnych, lokalnych kiermaszy po ogromne, komercyjne wydarzenia z setkami stoisk.

**Wiedeń –

elegancja i tradycja**

Austriacka stolica słynie z dopracowanych w szczegółach jarmarków bożonarodzeniowych. Najsłynniejszy to Christkindlmarkt na Placu Ratuszowym, gdzie odwiedzających wita kilkumetrowa brama w kształcie łuku ozdobiona świeczkami.

Lodowisko Wiener Eistraum pozwala pokonywać okrążenia w romantycznie oświetlonym Parku Ratuszowym. Szczególną atrakcją jest drzewo ozdobione serduszkami – miejsce ulubionych przez zakochane pary.

Wiedeń ma kilka jarmarków w różnych lokalizacjach. Wioska Bożonarodzeniowa przy Pałacu Belwederskim oferuje ponad 70 stoisk z tradycyjnymi wyrobami ręcznymi. Jarmark przy Pałacu Schönbrunn zachwyca elegancką oprawą w otoczeniu barokowej architektury.

Pan Marek z Krakowa odwiedził wiedeńskie jarmarki w zeszłym roku. – Byliśmy w trzech różnych miejscach w ciągu jednego dnia. Każdy miał inny charakter, ale wszystkie były przepięknie udekorowane. Widać, iż Austriacy przykładają dużą wagę do detali – mówi.

Wiedeńskie jarmarki rozpoczynają się już 6 listopada i działają choćby do 6 stycznia. To najdłuższy sezon wśród europejskich miast.

Praga – barokowy urok i tysiące lampek

Czeski Rynek Starego Miasta w grudniu to jedno z najpiękniejszych miejsc w Europie. Barokowe kamienice, ogromna choinka i setki straganów tworzą bajkową scenografię.

Praski jarmark słynie z trdelníka – słodkiego wypieku w kształcie rurki, posypanego cukrem i cynamonem. To tradycyjny czeski przysmak, którego nie można przegapić.

Pani Anna z Warszawy próbowała trdelníka po raz pierwszy rok temu. – Nie wyobrażałam sobie, iż to może być tak pyszne. Kupiliśmy cztery sztuki i wszystkie zjedliśmy tego samego dnia – śmieje się.

Praga oferuje również czechią wersję grzanego wina oraz grzane piwo, które jest lokalną specjalnością. Warto spróbować obu wersji i porównać.

Praski jarmark działa od 29 listopada do 6 stycznia, co oznacza bardzo długi sezon. Możesz odwiedzić go choćby tydzień po Nowym Roku.

Drezno – najstarszy jarmark w Niemczech

Striezelmarkt w Dreźnie to najstarszy udokumentowany jarmark bożonarodzeniowy w Niemczech. Jego historia sięga 1434 roku. Nazwa pochodzi od tradycyjnego ciasta Striezel, znanego dziś jako stollen.

Dresdeński jarmark to połączenie historii i nowoczesności. Ogromna choinka, tradycyjne piramidy świąteczne i setki stoisk oferujących wyroby rzemieślnicze tworzą niepowtarzalną atmosferę.

Pan Tomasz, który odwiedził Drezno trzy lata temu, pamięta to do dziś. – Atmosfera była niesamowita. Czułem, jakbym cofnął się w czasie o kilkaset lat. Tych tradycji, tej autentyczności nie znajdziesz w nowszych jarmarkach – opowiada.

Co powinieneś teraz zrobić?

Zarezerwuj nocleg jak najszybciej. Najpopularniejsze destynacje – Gdańsk, Wrocław, Wiedeń, Berlin – zapełniają się błyskawicznie. Im później zostawisz rezerwację, tym drożej zapłacisz.

Wybierz dni powszednie zamiast weekendów. Ceny noclegów potrafią być o połowę niższe, a tłumy znacznie mniejsze. Jarmarki działają codziennie, więc nie musisz koniecznie jechać w sobotę czy niedzielę.

Zaplanuj wyjazd na początek grudnia, a nie tuż przed świętami. Druga połowa listopada i początek grudnia to najlepszy moment – jarmarki już działają, ale turystów pozostało stosunkowo niewielu.

Kup bilety lotnicze lub autobusowe z wyprzedzeniem. W grudniu ceny transportu rosną choćby o 100 procent. Im wcześniej kupisz bilety, tym więcej zaoszczędzisz.

Zarezerwuj online atrakcje takie jak lodowiska czy koła widokowe. W weekendy kolejki potrafią być kilkugodzinne. Rezerwacja online pozwala ominąć kolejki i zaoszczędzić czas.

Miej przy sobie gotówkę. Nie wszystkie stoiska akceptują płatności kartą, szczególnie te z rękodziełem czy lokalnymi produktami. 50-100 euro w gotówce to dobra kwota na zakupy na jarmarku.

Ubierz się ciepło i wygodnie. Jarmarki to w większości spacery na świeżym powietrzu. Zimą temperatury potrafią spadać poniżej zera, więc ciepła kurtka, szalik i dobre buty to podstawa.

Wilno świąteczną stolicą Europy

Christmas Cities Network wybrało Wilno na świąteczną stolicę Europy w 2025 roku. To dodatkowa wskazówka dla osób szukających unikatowego jarmarku bożonarodzeniowego.

Przed rokiem jarmarkiem w Wilnie cieszyło się 1,2 miliona turystów. Dla porównania w Paryżu czy Londynie było 20 milionów osób. To oznacza, iż Wilno oferuje znacznie bardziej kameralną atmosferę bez ogromnych tłumów.

Litewska stolica znajduje się blisko Polski, co czyni ją idealnym kierunkiem na weekendowy wyjazd. Można dojechać samochodem w kilka godzin lub skorzystać z tanich lotów.

Budżet na jarmark – ile to kosztuje?

Nocleg w hostelu to wydatek około 30-50 euro za noc. Hotele trzygwiazdkowe kosztują 80-120 euro za noc. W najpopularniejszych miastach i w weekendy ceny potrafią być jeszcze wyższe.

Jedzenie i picie na jarmarku to wydatek 15-25 euro na osobę za jeden posiłek z grzanym winem. jeżeli planujesz odwiedzić kilka jarmarków w ciągu dnia, przygotuj się na wydatek 40-80 euro.

Transport publiczny w europejskich miastach kosztuje około 5-10 euro dziennie. W niektórych miastach opłaca się kupić bilet weekendowy lub grupowy.

Pamiątki i prezenty z jarmarku to bardzo zróżnicowany budżet. Proste ozdoby choinkowe kosztują 3-5 euro, manualnie robione wyroby to wydatek 20-50 euro, a bardziej unikalne przedmioty mogą kosztować choćby 100 euro.

Łącznie na weekend w popularnym mieście europejskim z jarmarkiem bożonarodzeniowym powinieneś przygotować około 300-500 euro na osobę, włączając nocleg, jedzenie, transport i zakupy.

Najstarszy jarmark, największa choinka, najdłuższy sezon

Choinka na placu w Tallinnie zdobi miasto od 1441 roku. To najstarsza udokumentowana tradycja bożonarodzeniowa na głównym miejskim rynku w Europie.

Najwyższa choinka w Europie – 30 metrów – stoi w Strasburgu we Francji. To miasto nazywane jest świąteczną stolicą Francji dzięki swojej długiej tradycji jarmarków.

Największa liczba jarmarków w jednym mieście to Berlin – kilkadziesiąt świątecznych targów w różnych dzielnicach, każdy z unikatowym klimatem.

Najdłuższy czas trwania ma jarmark w Pradze i Wrocławiu – od końca listopada do początku stycznia, co daje prawie półtora miesiąca świątecznej atmosfery.

Czy warto jechać z dziećmi?

Jarmarki bożonarodzeniowe to idealne miejsce na rodzinny wyjazd. Większość jarmarków oferuje specjalne strefy dla najmłodszych z warsztatami, animacjami i spotkaniami ze Świętym Mikołajem.

Wiedeń słynie z programu dla dzieci – warsztaty rękodzielnicze, leśne ścieżki i opowieści w magicznych domkach. Gdańsk oferuje Bajkowy Zakątek, Łosia Lucka i karuzelę. Wrocław ma Bajkowy Las, gdzie dzieci mogą spotkać ulubione postacie z bajek.

Pani Monika z trójką dzieci jeździ co roku na jarmarki. – Dzieci uwielbiają te wyjazdy. Karuzele, lodowiska, spotkania z Mikołajem – wszystko w jednym miejscu. I atmosfera jest tak magiczna, iż choćby dorośli czują się jak dzieci – opowiada.

Większość jarmarków jest bezpłatnych, płacisz tylko za jedzenie, picie i ewentualne atrakcje jak lodowisko czy karuzela. To sprawia, iż jest to stosunkowo przystępna forma rozrywki dla rodzin.

Ekologiczne rozwiązania na jarmarkach

Coraz więcej organizatorów stawia na ekologiczne rozwiązania. Ozdoby z recyklingu, ograniczenie plastiku, energooszczędne iluminacje LED to standard w wielu miastach.

Wrocław w tym roku stawia na biodegradowalne kubki do grzanego wina. Kraków eliminuje plastikowe sztućce i talerze, zastępując je drewnianymi lub biodegradowalnymi alternatywami.

Wiedeń promuje transport publiczny, oferując zniżki na bilety dla odwiedzających jarmarki. Berlin zachęca do przychodzenia własnymi kubkami termicznymi, oferując zniżkę na grzane wino.

To pokazuje, iż jarmarki mogą łączyć tradycję z nowoczesnością i troską o środowisko.

Europa odwiedza polski jarmark, a nie odwrotnie

Polskie jarmarki bożonarodzeniowe przestały być atrakcją tylko dla Polaków. Coraz więcej turystów z Niemiec, Austrii, Wielkiej Brytanii czy Skandynawii wybiera Gdańsk, Wrocław czy Kraków jako cel świątecznego wyjazdu.

Pan Johann z Monachium odwiedził Kraków w zeszłym roku. – W Niemczech mamy setki jarmarków, ale krakowski ma coś wyjątkowego. Ta atmosfera, architektura Rynku, lokalne jedzenie – wrócę tu na pewno – mówi zadowolony.

To pokazuje, iż Polska stała się ważnym graczem na mapie europejskich jarmarków bożonarodzeniowych i warto z tego skorzystać, zanim ceny wzrosną jeszcze bardziej.

Idź do oryginalnego materiału