Zarybianie Dolnego Śląska. Tysiące młodych ryb trafiło do rzek i jezior

radiowroclaw.pl 3 godzin temu
Szczupaki, okonie, karpie, liny... Ponad 25 ton narybku trafiło właśnie do rzek i jezior na terenie byłego województwa legnickiego. To akcja jesiennego zarybiania zbiorników o łącznej powierzchni 2318 hektarów.

Mariusz Ból zastępca dyrektora biura Polskiego Związku Wędkarskiego w Legnicy, tłumaczył naszemu reporterowi, iż te kilkudziesięciogramowe "rybie maluchy" mają szansę urosnąć choćby do 35 kg: [audioplayer id="370934" src="/img/articles/145587/Zarybianie-Dolnego-Slaska-Tysiace-mlodych-ryb-trafilo-do-rzek-i-jezior-1-672607963d31b-0zd.mp3"/] - To zależy od gatunku ryby, bo np. szczupaki zarybiamy narybkiem jesiennym. To jest długość ryby 10-30 cm.- Duży wyrośnie?- choćby do półtora metra, jak przewidują to rekordy. Szczupaki mają choćby i 120 cm, ale to wymaga czasu. W ciągu roku na pewno taki nie urośnie. Większość tych ryb ma szansę dożyć sędziwego wieku. W przypadku szczupaków to 15 lat. Karpie choćby 20. Coraz rzadziej wędkarze decydują się zabrać swój połów do domu, wyjaśnia Mirosław Irzymski st. specjalista ds. ochrony wód w legnickim związku wędkarskim: [audioplayer id="370935" src="/img/articles/145587/Zarybianie-Dolnego-Slaska-Tysiace-mlodych-ryb-trafilo-do-rzek-i-jezior-2-67260796592db-0zd.mp3"/] - Tak, to już przechodzi w stałą praktykę, iż wędkarze cieszą się tym sportem. Traktują to jak hobby: robią zdjęcie i wypuszczają tę rybkę z powrotem. choćby - takie okazy większe w granicach 20-30 kg nazywają imionami. Jak złapią go drugi raz - pogłaszczą, sprawdzą czy trochę podrósł i wpuszczają z powrotem do wody. Wśród wędkarzy coraz popularniejszy staje się zwyczaj wypuszczania złowionych okazów. Dowodem na udany połów są wtedy jedynie zdjęcia umieszczane w internecie. Przeczytaj też: Młodzież z Jeleniej Góry rozdaje posiłki...
Idź do oryginalnego materiału