Po uzyskaniu awansu do wyższej klasy rozgrywkowej zarząd klubu Orlęta Łuków ma mnóstwo pracy. Poza bieżącą działalnością, podstawą jest wybór nowego trenera, dobór zawodników oraz poszukiwania partnerów.
„Teraz est to gorący okres, a biorąc pod uwagę obowiązki zawodowe zarządu będących tu społecznie, trudny do pogodzenia. Nie mówię, iż sobie nie radzimy, podkreślam tylko, iż czasu jest niewiarygodnie mało” – mówi prezes klubu Arkadiusz Pogonowski.
Dla kibiców najważniejszym pytaniem jest kto zasiądzie na ławce trenerskiej i jacy piłkarze będą reprezentować żółto-czerwone barwy w przyszłym sezonie, jako beniaminek IV ligi. Telewizja Master dowiedziała się, iż zainteresowanych trenowaniem naszej pierwszej drużyny jest kilka osób, m.in z Łęcznej, Siedlec i Łukowa. Władze klubu jednak nie zdradzają jeszcze szczegółów. Zarówno jeżeli chodzi o sztab jak i samych zawodników. „Rozmowy są zaawansowane, poszukiwania zawodników toczą się równolegle. Ponadto, wielu piłkarzy, którzy są obecnie, podtrzymuje chęć dalszej gry w klubie. Mamy świadomość tez tego, iż potrzebne są wzmocnienia i mocne zbilansowanie składu na wszystkich pozycjach” – podsumowuje prezes.
Na przygotowanie drużyny do pierwszego meczu ligowego zostało około półtora miesiąca (start ligi początek sierpnia). Niebawem przekonamy się kto zasiądzie w sztabie trenerskim, a także jacy piłkarze dołączą do drużyny, aby rywalizować o wyjściową jedenastkę. Pierwsze decyzje będą ogłoszone najprawdopodobniej za tydzień.