Jedną z najlepszych okazji na przerwę będzie listopad. 11 listopada, czyli Święto Niepodległości, przypada w 2025 roku we wtorek. To oznacza, iż wystarczy wziąć wolne w poniedziałek, 10 listopada, aby cieszyć się czterema dniami odpoczynku. Taka kumulacja pozwoli na krótki wyjazd do innego miasta, rodzinne spotkania czy po prostu kilka dni spokojnego relaksu.
Warto pamiętać, iż listopad bywa okresem wzmożonej pracy w wielu branżach, dlatego rezerwacja urlopu z wyprzedzeniem staje się koniecznością. Ci, którzy zrobią to szybko, będą mieli gwarancję wykorzystania tej wyjątkowej okazji.
Wigilia jako dzień wolny – grudniowa rewolucja
Największym zaskoczeniem 2025 roku jest jednak grudzień. Wigilia, 24 grudnia, po raz pierwszy została uznana za ustawowy dzień wolny od pracy. To zmienia zasady gry – od środy do niedzieli czeka nas pięć dni świątecznej przerwy.
Ale to dopiero początek. Dodając dwa dni urlopu – w poniedziałek 22 grudnia i wtorek 23 grudnia – wydłużymy ten okres do dziewięciu dni nieprzerwanego odpoczynku. Takie możliwości pojawiają się bardzo rzadko, dlatego wielu pracowników już teraz planuje wyjazdy na narty, zimowe wczasy za granicą albo dłuższe rodzinne święta w domu.
Letnia okazja – sierpniowy weekend
Nie tylko zima i jesień oferują dodatkowe wolne. Już w sierpniu pojawiła się pierwsza okazja – długi weekend od 15 sierpnia (piątek) do 17 sierpnia (niedziela). To trzy dni, które w środku lata stanowią naturalną okazję do odpoczynku.
Ci, którzy zaplanowali urlop w czwartek 14 sierpnia, mogli cieszyć się aż czterema dniami relaksu. To idealny czas na krótki wyjazd, wakacyjny city break albo po prostu odpoczynek w domowym zaciszu.
Jak sprytnie zaplanować rok 2025?
Rok 2025 można wykorzystać w wyjątkowy sposób. Wystarczy połączyć dni ustawowo wolne z jednym czy dwoma dniami urlopu, aby znacząco wydłużyć czas odpoczynku. Dzięki temu możemy w ciągu roku uzyskać kilka dodatkowych długich weekendów, które pozwolą naładować baterie.
Dlaczego warto działać szybko?
Najbardziej atrakcyjne terminy urlopowe rozchodzą się błyskawicznie. Biura podróży już teraz przygotowują oferty na grudniowe wyjazdy, a pracownicy masowo składają wnioski urlopowe. Kto nie zaplanuje wszystkiego wcześniej, może zostać z niczym.