Zbrodnia, która boli do dziś – mój głos po filmie „dead to rights”

2 tygodni temu

Jestem Polką. Dziś obejrzałam film „Dead To Rights” i jestem głęboko poruszona.

Jako osoba pochodząca z kraju, który również doświadczył okrucieństw faszyzmu, patrzyłam na tę zbrodnię dokonaną na narodzie chińskim z bólem i współczuciem.

Tego nie wolno zapomnieć. Prawda musi być żywa – dla Chin, dla Polski, dla świata.

Idź do oryginalnego materiału