Zdecydowane zwycięstwo piłkarek TS-u Przylep Zielona Góra z MUKS-em PS II Kostrzyn nad Odrą

5 dni temu

W meczu “na szczycie” zobaczyliśmy aż 9 bramek. Wszystkie strzeliły zawodniczki z Przylepu, które w imponującym stylu pokonały drużynę z Kostrzyna nad Odrą, tym samym zostając liderem IV ligi kobiet “LZPN-ZZPN”.

Gospodynie tej rywalizacji od początku meczu chciały zaznaczyć swoją dominację. Efekty zobaczyliśmy już w 7 minucie bowiem do siatki trafiła Julia Dziubałka. Po kwadransie gry było już 2:0. Tym razem na listę strzelczyń wpisała się Anna Okulewicz. Przed upływem pół godziny gry mieliśmy rezultat 3:0, a swoją “cegiełkę” w postaci bramki dołożyła Patrycja Małolepsza. Taki wynik utrzymał się już do końca pierwszej połowy. W drugiej odsłonie meczu byliśmy świadkami podobnego przebiegu wydarzeń, względem tego, co oglądaliśmy w trakcie pierwszych 45 minut. Dwa ciosy w ciągu trzech minut wyprowadziła Wirginia Kurek, a TS Przylep Zielona Góra prowadził już 5:0, natomiast po golu Antonelli Kowali 6:0. Ostatnie trzy bramki mogły zapisać sobie kolejno: Patrycja Małolepsza, Zofia Antczak i ponownie Anna Okulewicz.

W znakomitym nastroju była Antonella Kowala z TS-u Przylep Zielona Góra, która podzieliła się z nami swoimi spostrzeżeniami dotyczącymi meczu.

Wydaję mi się, iż jedyne, o czym myślałyśmy to to, iż jest 0:0, mimo iż wygrywałyśmy naprawdę solidnie. Starałyśmy się robić dokładnie to, co na treningach. Te akcje, które stwarzałyśmy, były takie typowe jakieś “trójkąty” z treningów i właśnie to chciałyśmy tak naprawdę zrobić, pograć piłką i to się udało i w rewelacyjnym tak naprawdę stylu, bo 9:0 wygrałyśmy, także to jest ogrom. Teraz wysuwamy się na lidera tabeli, bo teraz graliśmy z liderem. Zostały ostatnie dwa mecze w następnym miesiącu i tak walczymy o III ligę. Mam nadzieję, iż się uda. Na ten moment jest świetnie.

Pomimo porażki, pozytywnie w przyszłość patrzy trener drużyny z Kostrzyna, Krzysztof Stępień.

Jeżeli gra się z dziewczynami 14-latkami kontra dziewczyny-seniorki, które mają po 25,30 lat to zabrakło doświadczenia, tylko tego, bo umiejętności są, ale jednak doświadczenie tutaj odgrywało tutaj dużą rolę. To są dziewczyny jeszcze za młode na jeszcze taką ligę, tak? Dziewczyny młode ogrywamy i po prostu gramy swoje i tyle. Ja myślę, iż dziewczyny fajnie piłkę umieją utrzymać, potrafią sobie krótko tę piłkę pograć. Potrafią kilka bardzo fajnych podań, ciekawych akcji zrobić, ale jednak są za wolne, za wolno to robią jeszcze, są jednak wolniejsze.

Następne spotkanie zawodniczki TS-u Przylep Zielona Góra zagrają 11 maja, u siebie, a o trzy punkty powalczą z UKS-em Energetyk Junior Gryfino.

Idź do oryginalnego materiału