"Zdrada". Amerykański generał ostrzega przed planem Trumpa: po przeczytaniu tego poczułem, jakby ktoś uderzył mnie w brzuch

Zdjęcie: Donald Trump w Pensylwanii, 9 grudnia 2025 r.; w kółku: gen. Ben Hodges


Jeśli ktoś łudził się jeszcze, iż USA zmienią ton wobec Europy, ich nowa strategia bezpieczeństwa narodowego gasi wszelkie nadzieje. Administracja Trumpa dała w niej jasno do zrozumienia, iż nie tylko nie zamierza dłużej bronić Starego Kontynentu, ale i uważa go za słabego, nie kryjąc wrogości i pogardy. Przewodniczący Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa Wolfgang Ischinger nazwał to "niepotrzebnym rozlewaniem jadu". Emerytowany amerykański generał poszedł o krok dalej. — To zdrada przyjaciół, z którymi powinno się siedzieć przy jednym stole — stwierdził.