Żelazny kanclerz i tajemnica Gietrzwałdu

gazetawarszawska.com 9 miesięcy temu

Ewa Polak-Pałkiewicz 10 sierpnia 2023 Warmia i Mazury

Jest jakaś wielka zagadka w fakcie, iż jako ci, którzy widzą i słyszą rzeczy dla innych niedostrzegalne i niesłyszalne, a przecież obiektywnie istniejące – na mocy uroczystego orzeczenia Kościoła – wybierane są dzieci. Dlaczego w XIX i na początku XX wieku, by usłyszeć orędzie z nieba, by ujrzeć chwałę Maryi, wybierane były właśnie one? Czy nie dlatego, iż pozbawione są skłonności do sceptycyzmu, wolne od podejrzliwości i iż przyjmują prawdę, ufając autorytetowi? Czyli po prostu mają wiarę. o ile ich bliscy o nią zadbali.

Idź do oryginalnego materiału